W programie wizyty jest zwiedzanie muzeum oraz rozmowa o stosunkach polsko-żydowskich, zarówno w czasie II wojny światowej, jak i obecnie."Chcemy pokazać w miejscu symbolicznym, że Polacy nie byli sprawcami Holocaustu. My ratowaliśmy Żydów, bardzo często za cenę śmierci. Zarówno ratujących, jak i ich rodzin. Chcemy o tym opowiedzieć w placówce upamiętniającej liczną rodzinę, która oddała życie za swoich sąsiadów. W miejscowości, gdzie Polaków ratujących Żydów było dużo więcej" — mówi portalowi bliski współpracownik premiera. W trakcie spotkania w Markowej premier wyjaśni też przedstawicielom mediów zagranicznych intencje państwa polskiego w związku z nowelizacją ustawy o IPN. Odniesie się również do kryzysu w relacjach polsko-izraelskich, który wybuchł po bardzo ostrym wystąpieniu ambasador Izraela Anny Azari w Muzeum Auschwitz-Birkenau. Premierowi będą towarzyszyli przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, w tym wiceprezes Mateusz Szpytma, który- jak pisze wPolityce - jest bliskim krewnym rodziny Ulmów. Na wizytę w Markowej zaproszono też grupę polskich dziennikarzy; mają uczestniczyć w rozmowie z korespondentami mediów zagranicznych.