Tusk ma też rozmawiać z przewodniczącym litewskiego Sejmu Viktorasem Muntianasem. W Domu Kultury Polskiej spotka się m.in. ze studentami wileńskiej filii Uniwersytetu w Białymstoku. Będzie też rozmawiał z liderami organizacji polskich na Litwie i z liderami opozycyjnej partii "Związek Ojczyzny": Andrusem Kubiliusem i Emanuelisem Zingerisem. Na cmentarzu na Rossie premier złoży kwiaty przy grobie matki marszałka Józefa Piłsudskiego Marii z Billewiczów Piłsudskiej, gdzie złożone jest też serce marszałka oraz przy grobie Jonasa Banaseviciusa, przywódcy litewskiego ruchu narodowego, redaktora pierwszej litewskiej gazety Ausra (Zorza). Jeszcze przed swoim sejmowym expose Tusk pytany, dokąd uda z pierwszą wizytą zagraniczną nie wykluczał, że będzie to właśnie Wilno, zgodnie - jak mówił - ze "świeżą, ale bardzo dobrą tradycją". Wilno kilkakrotnie odwiedzali prezydent Lech Kaczyński i Jarosław Kaczyński, jako urzędujący premier. Na dwa dni przed wizytą w stolicy Litwy Tusk mówił, że będzie ona podkreśleniem silnych więzi między Warszawą a Wilnem. Premier dodał poinformował, że była to inicjatywa strony litewskiej - jak ocenił - "bardzo uzasadniona". - Prezydent i premier Litwy podkreślali w rozmowach ze mną tuż po wyborach, że stało się tradycją, iż Wilno i Warszawa podkreślają nadzwyczajną więź między obiema stolicami - mówił szef rządu. Dowodem tego - zaznaczył - były "bardzo szybkie, niestandardowe wizyty po wyborach". - Chcę tę tradycję podtrzymać - zadeklarował Tusk. Według niego, wizyta w Wilnie będzie miała "charakter serdeczny", ale - mówił - "nie będziemy rozwiązywać wszystkich problemów, które wymagają długich, poważnych rozmów". Należy się spodziewać, że podczas wizyty zostaną omówione wspólne projekty energetyczne i infrastrukturalne, przede wszystkim kwestie budowy polsko-litewskiego mostu energetycznego (połączenia systemów energetycznych obu krajów), nowej elektrowni atomowej w Ignalinie, a także budowy dróg "Via Baltica" i "Rail Baltica". Strona litewska liczy na to, że po zmianie władzy w Polsce dojdzie do podpisania porozumienia o utworzeniu polsko-litewskiego przedsiębiorstwa ds. budowy mostu energetycznego. Porozumienie to miało być podpisane 29 października. Jednak w zamian za podpisanie tego dokumentu strona polska zażądała 1000- 1200 megawatów mocy z nowej elektrowni w Ignalinie. Strona litewska twierdzi natomiast, że na razie takich obietnic złożyć nie może, gdyż nie jest jeszcze znana moc przyszłej siłowni. Nowa ignalińska siłownia w miejscu likwidowanej ma być zbudowana w 2015 r. Ma to być wspólny projekt Litwy, Łotwy, Estonii i Polski. Natomiast most energetyczny z litewskiego miasta Alitus (Olita) do polskiego Ełku ma powstać do 2012 roku.