Morawiecki, pytany, czy zaprezentowane podczas sobotniej konwencji Zjednoczonej Prawicy projekty nie są "szaleństwem budżetowym", odpowiedział, że to prosta konsekwencja usprawnienia państwa i uszczelnienia systemu podatkowego. "My tymi środkami dzielimy się z polskimi rodzinami. Pomyśleliśmy o dzieciach, młodzieży, zadbaliśmy o rodziców, mamy" - mówił. "Polacy mogą spać spokojnie" Pytany o przyszłość projektów w razie pogorszenia się sytuacji gospodarczej odpowiedział, że Polska jest bardzo dobrym położeniu w kwestii budżetu m.in. przez likwidację mafii VAT-owskich. Jak podkreślił, do budżetu dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego wpłynęło dodatkowe 30 mld środków w porównaniu do poprzednich lat. "Wszystkie propozycje, które przedstawiamy ludziom, rodzinom, mamy bardzo dokładnie policzone, ponieważ chcemy, żeby te środki były zabezpieczone w budżecie tego roku, kolejnego. Tak, żeby Polacy mogli spać spokojnie" - powiedział premier. Koszty zapowiedzianych programów Szef rządu, pytany dlaczego zapowiedziane przez niego na sobotniej konwencji PiS i Zjednoczonej Prawicy nowe świadczenia społeczne adresowane są do wszystkich rodzin, a nie tylko do najuboższych, podkreślił, że wynika to z wiary, że "rodzice najlepiej będą potrafili spożytkować te środki". "Nie chcemy różnicować, bo to działanie jest działaniem dla zabezpieczenia losu naszych dzieci, w związku z tym zostawiamy tę decyzję w rękach rodziców" - mówił Morawiecki w Polsat News. Zapewnił, że środki na realizację obietnic są "zapewnione zarówno w tym budżecie, tego roku, jak i na kolejne lata są one bardzo dobrze policzone". "Tutaj nie ma takich obaw, które - ze zdziwieniem widzę tutaj - opozycja totalna krytykuje". "Myślę, że ten weekend pokazał, że my mamy konkretne propozycje, a tam jest totalna opozycja" - dodał premier. Pytany o koszty zapowiedzianych programów szef rządu, odpowiedział: "Wyprawka to jest ok. 1,4 mld zł, szacujemy, że mała działalność gospodarcza i ulga w ZUS to ok. 500 mln zł, w przypadku podatku CIT, obniżki z 15 na 9 (proc.) to może być też ok. 500 do 600 mln zł. Program 'Dostępność plus' jest rozpisany na kilka budżetów, w tym budżet UE, i jest rozpisany na wiele lat, bo on dotyczy np. dostosowania budynków administracji publicznej, wind w nowo budowanych budynkach mieszkalnych po to, żeby seniorom było łatwiej (...) - na ten program wydajemy 23 mld zł". Z kolei na program budowy dróg lokalnych - jak zapowiedział premier - przeznaczony zostanie "fundusz co najmniej pięciomiliardowy".Mateusz Roszak