Dzień Edukacji Narodowej wypadał w tym roku w niedzielę, ale doroczne spotkanie premiera z nauczycielami i wręczenie wyróżnień zasłużonym pedagogom, odbyło się w poniedziałek. Przed uroczystością w Kancelarii Premiera Tusk odwiedził warszawskie gimnazjum nr 42 na ul. Twardej, gdzie podczas długiej przerwy rozmawiał z nauczycielami. - Dzisiaj nauczyciele mówią, podejrzewam, że jednym głosem, że chcieliby bardzo móc więcej czasu poświęcać dzieciom, a dużo mniej papierom. Rozmawiałem o tym i obiecałem to dzisiaj, że natychmiast zwrócę się do pani minister, aby naprawdę rzetelnie ocenić, na ile ta papierkowa, administracyjna, biurokratyczna praca jest rzeczywiście potrzebna - powiedział premier. Jak ocenił Tusk jest ona związana ze zmianami, jakie zostały wprowadzone. - Ale czy na pewno te zmiany muszą oznaczać takie dodatkowe ciężary związane z kwestionariuszami, formularzami dotyczącymi indywidualnej relacji z uczniem, czy nie można tego jednak radykalnie ograniczyć, czy uprościć, tak, aby nauczyciel więcej czasu i serca mógł poświęcić uczniowi, a mniej czasu i serca papierom? I wydaje się, że to jest wykonalne i może nie od ręki, ale od zaraz będziemy pracowali nad tym, żeby te procedury radykalnie uprościć - powiedział Tusk. Premier podkreślił, że czas nauczyciela jest bezcenny. - Tak długo jak długo państwo i samorząd nie są w stanie sprostać wymaganiom materialnym nauczyciela, tym bardziej powinniśmy cenić i chronić jego czas pracy przed zbędnymi zajęciami, nie dlatego, żeby on miał wygodę, ale po to, aby nasze dzieci, nasze wnuki, a więc przyszłość Polski, czerpały z nauczycieli maksimum tego, co polski nauczyciel może dać - dodał premier. Czytaj w serwisie Biznes: Nie wszyscy nauczyciele świętują