Szef rządu podczas spotkania z mieszkańcami Gniezna mówił, że w ciągu ostatnich 30 lat można wyróżnić trzy fazy z punktu widzenia gospodarczego. Jak wskazał, najpierw, na początku lat 90., po zmianie ustrojowej była "wolna amerykanka" i mieliśmy do czynienia z "takim darwinistycznym modelem kapitalizmu". Mówił, że autorem tej "terapii szokowej" był Leszek Balcerowicz. Drugą fazę transformacji, po 1998/1999 roku Morawiecki określił jako "brukselską". "Wtedy już szliśmy w kierunku UE i odbieraliśmy stamtąd dyrektywy. Państwo wtedy miało stać się takim nocnym stróżem przysypiającym. Zwłaszcza po 2008 r. rozpoczęło się wielkie rozszczelnienie systemu finansowego, budżetowego i podatkowego (...) mafie VAT-owskie hulały sobie tutaj jak wiatr po dzikich polach" - powiedział premier. Morawiecki stwierdził, że trzecia faza transformacji zaczęła się w 2015 r. od objęcia rządów przez PiS i "jest unikalnym połączeniem dwóch wspaniałych cech polskich: solidarności i przedsiębiorczości". I zakłada m.in. zdolność do dzielenia się owocami wzrostu z najbardziej potrzebującymi. "Budowa na fundamencie solidarności i przedsiębiorczości jest najlepszą mieszanką, najlepszą receptą na zdrowy wzrost gospodarczy dla Polski i Polaków" - powiedział Morawiecki. "Chcielibyśmy ten nasz model gospodarczo-społeczny rozwijać i kontynuować, dalej usprawniać służbę zdrowia, polską oświatę, dalej inwestować w drogi gminne, powiatowe" - mówił premier. Przekonywał, że PiS pokazał, czym jest wizja państwa wraz ze zdolnością do realizacji tej wizji w trudnych warunkach i okolicznościach. "Dbałość o każdą złotóweczkę" Dodał, że rząd przedstawiając budżet na 2020 r., pokazał, czym jest "wielkopolska dbałość o budżet, wielkopolska gospodarność, skrzętność, dbałość o każdą złotóweczkę oglądaną z każdej strony". "Właśnie ten budżet na przyszły rok, który zaproponowaliśmy, jest takim dobrze skrojonym wielkopolskim budżetem dla całej Polski" - podkreślił premier. Zaznaczył, że zależy mu, by do Gniezna przyjeżdżali kolejni przedsiębiorcy i inwestorzy i tu tworzyli nowe miejsca pracy. "Proprzedsiębiorcza polityka" "Nasz polityka jest bardzo proprzedsiębiorczą polityką" - zapewnił szef rządu. Wskazywał na rozwiązania zaprezentowane ostatnio przez PiS, które mają służyć m.in. małym i średnim przedsiębiorcom. Dodał, że rządy PiS sprawiły, że wielkie, międzynarodowe korporacje zaczęły płacić podatki w Polsce i m.in. te środki można było przeznaczyć na politykę rodzinną i rozwojową. Premier wskazując na bardzo dobrą sytuację gospodarczą w Polsce, zachęcał do powrotu Polaków, którzy wyjechali za granicę. Morawiecki podkreślał, że w Gnieźnie zaczęła się historia Polski. "Tutaj Polska wkroczyła na arenę dziejów - Polska, która pokazała Europie i światu jak walczyć o najświętsze wartości, o nasze wspaniałe ideały".