, która ma rozmawiać o koalicji. - Jeśli Samoobrona podejmie taką decyzję (wyjdzie z koalicji - red.) - trudno, jeśli nie podejmie będziemy się zastanawiać jak to prowadzić dalej (...) Cała decyzja jest w ręku Samoobrony" - mówił szef rządu. Pytany, czy w przypadku wycofania ministrów z z rządu są już kandydatury na ich następców, J. Kaczyński odpowiedział, że jeśli ministrowie odejdą z gabinetu "przyjmie to do wiadomości". - Nowy minister rolnictwa już jest. Jeśli chodzi o ministra pracy to jest pewna propozycja, która może państwa zaskoczyć. Jeśli chodzi o ministra budownictwa to takiej propozycji nie ma - dodał premier. Według premiera Jarosława Kaczyńskiego, sankcja zastosowana przez PKW wobec oświadczenia finansowego PiS za 2006 r. jest nieadekwatna do czynu. Sprawozdanie PiS odrzucono z powodu przyjęcia przez partię środków finansowych pochodzących od cudzoziemców oraz od osób prawnych. - Czyn jest drobny i popełniony bez złej woli - powiedział premier na sobotniej konferencji prasowej w Warszawie. Podkreślił, że PiS sam wyodrębniał nieprawidłowe wpłaty i były one sukcesywnie zwracane. J. Kaczyński przywołał też przykład uznania przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodne z konstytucją przepisów, na mocy których mandaty tracili samorządowcy, którzy nie złożyli w terminie oświadczeń majątkowych. W tej sprawie - mówił premier - Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że sankcja jest nieadekwatna w stosunku do czynu. - Tutaj (w sprawie oświadczenia finansowego PiS) ta nieadekwatność jest bijąca w oczy. Bo utrata środków na 3 lata to rzeczywiście rzecz poważna, bardzo poważna, mogąca zmieniać sytuację polityczną w Polsce - stwierdził J. Kaczyński. Oprócz sprawozdania PiS, PKW odrzuciła też sprawozdanie SLD. Obie partie zapowiedziały odwołanie się do Sądu Najwyższego od decyzji PKW. Jeżeli SN odrzuci skargi partie nie otrzymają subwencji z budżetu przez kolejne trzy lata.