Premier przekazał wyrazy ubolewania rodzinom ofiar i poszkodowanych w wyniku wybuchu gazociągu i pożaru. Jak powiedział Tusk, wszystko wskazuje na to, że liczba ofiar śmiertelnych nie powinna się już zwiększyć. Jedna osoba w stanie ciężkim przebywa w szpitalu w Siemianowicach. Łącznie hospitalizowanych jest siedem osób, ale stan pozostałych jest zadowalający. Jak mówił premier, ze wstępnych ustaleń wynika, że wybuch był skutkiem prowadzenia robót, ale jak zaznaczył, sprawę będzie wyjaśniać prokuratura. - Nie chcielibyśmy tutaj w żaden sposób formułować jakichś podejrzeń wobec kogokolwiek. Tym bardziej, że dwie osoby, które bezpośrednio pracowały w tym czasie, w tym miejscu, przy gazociągu, zginęły. Dlatego trzeba być tu bardzo powściągliwym i ostrożnym - podkreślił Tusk. Dodał, że osoby z domów, które nie zostały uszkodzone, będą mogły do nich wrócić w ciągu kilkudziesięciu godzin. Premier zapowiedział, że poszkodowani otrzymają pomoc od państwa. Chodzi o jednorazowe zasiłki - 6 tys. zł - i środki na odbudowę domów. Mogą także liczyć na zastępcze mieszkania. Premier podkreślił, że najważniejsza jest obecnie pomoc rodzinom poszkodowanym w katastrofie. - Chodzi o to, by nie pozostawić tych ludzi z ich problemami, bo zwykle zdarza się, że ta uwaga skupia się na nich przez kilkadziesiąt godzin, a potem te osoby czasami pozostają osamotnione. Wszyscy, z którymi rozmawiałem i zajmują się pomocą, m.in. wójt, wojewoda, prezydent Ostrowa, zapewnili mnie, że tak nie będzie. Obaj z ministrem Bonim, który tu ze mną przyjechał, mamy doświadczenie w organizowaniu takiej natychmiastowej pomocy i później w trakcie odbudowy zniszczeń. (...) Sprawdziłem, że procedury przewidziane dla klęsk żywiołowych, takich jak powodzie czy trąby powietrzne, mogą mieć w tym przypadku zastosowanie - dodał Tusk. Premier zapewnił, że choć poszkodowane rodziny na razie wybrały nocleg u krewnych lub znajomych, to "na dłuższą metę takie rozwiązanie jest nie do zaakceptowania i zostaną im zapewnione lokale zastępcze". - Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego zapewnił mnie, że jest w stanie w ciągu kilku dni wszystkim rodzinom zapewnić mieszkania zastępcze. Zostaną również wypłacone zasiłki do pełnej kwoty 6 tysięcy i wójt zapewnił, że nastąpi to bardzo szybko. Ja chcę zapewnić, że znajdą się również środki na odbudowę domów - dodał premier. Jak zaznaczył Tusk, otrzymał również zapewnienie od firmy GAZ-SYSTEM, która zobowiązała się do dodatkowego wsparcia finansowego rodzin, które straciły swój dobytek. - To będą dodatkowe środki wypłacone poza oczywistymi kwotami odszkodowawczymi, wynikającymi z ubezpieczenia OC - dodał Tusk. Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Jarosław Urbaniak powiedział, że dla 33 osób, które straciły dach nad głową, ma do dyspozycji nowy budynek socjalny z 21 mieszkaniami. - Na razie wiadomo o 10 zniszczonych domach, ale jeśli okaże się, że mieszkało w nich więcej rodzin, to udostępnimy im więcej lokali w jednym i tym samym budynku - dodał Urbaniak. Premier Tusk po obejrzeniu miejsca katastrofy spotkał się z jedną z poszkodowanych rodzin. Na temat przyczyn wybuchu Tusk powiedział, że specjaliści jak najszybciej o nich poinformują. - Chodzi o to, by ewakuowani mieszkańcy, których domy nie ucierpiały i za kilkadziesiąt godzin do nich powrócą, nie czuli strachu, że ten gazociąg jest niebezpieczny. Dlatego mam zapewnienie firmy GAZ-SYSTEM, że jak najszybciej ustali, jakie były przyczyny rozszczelnienia tego gazociągu, by ludzie mogli poczuć się bezpieczniej - dodał Tusk. W wyniku wybuchu gazociągu i wielkiego pożaru zginęły dwie osoby, a 13 zostało rannych. Spaliło się 10 budynków mieszkalnych i 2 budynki gospodarcze. Spółka GAZ-SYSTEM poinformowała, że awarii uległ gazociąg Gustorzyn-Odolanów, wybudowany w 1977 r. Według spółki awaria powstała w rejonie budowy nowego gazociągu, który nie był jeszcze oddany do eksploatacji i nie przesyłał gazu. Straty wywołane wybuchem i pożarem będzie badał także nadzór budowlany, który oceni, czy domostwa i pozostałe budynki nadają się do zamieszkania i użytkowania. Jeszcze w piątek ma się rozpocząć wypłata pomocy doraźnej dla pogorzelców - poinformował resort administracji i cyfryzacji. Pieniądze wypłaci też GAZ-SYSTEM.