Jednym z warunków jest niepopieranie wniosku w sprawie powołania sejmowej komisji śledczej ds. akcji CBA. Samoobrona deklaruje jednak, że wniosek o powołanie komisji poprze. List premiera do liderów LPR i Samoobrony, w którym mają się znaleźć wspomniane warunki, nie trafił jeszcze do Romana Giertycha i Andrzeja Leppera. - Jeśli LPR i Samoobrona nie spełnią tzw. warunków dobrego rządzenia, to "rząd w tym kształcie dalej nie będzie istniał - mówił szef rządu podczas konferencji podsumowującej rok pracy swojego gabinetu. Premier nie chciał zdradzić, jakie warunki postawił współkoalicjantom. Ujawnił, że jednym z nich jest sprawa głosowania za uchyleniem immunitetów parlamentarzystów, gdy o uchylenie występować będzie prokuratura. Niedawno do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu i wyrażenie zgody na aresztowanie posła Stanisława Łyżwińskiego. Jak podkreślił premier, PiS domaga się spełnienia "oczywistych warunków", wedle których nie można chronić przestępców i osób podejrzanych o przestępstwa, niezależnie kim są. J. Kaczyński deklaruje jednocześnie, że jego ugrupowanie jest przygotowane do ewentualnej kampanii wyborczej. Nie chce jednak mówić o konkretnym terminie wyborów. Jak ocenił, "w pewnym porządku rzeczy listopad byłby najlepszy". Zapewnia jednak, że wybory na pewno nie obyłyby się 11 listopada - w Święto Niepodległości, które przypada w tym roku w niedzielę. Z kolei na pytanie, w jakim czasie oczekuje na odpowiedź koalicjantów, premier odparł, że jest to "rozsądny czas", aby mogły zebrać się ciała statutowe LPR i Samoobrony. Samoobrona deklaruje jednak, że poprze złożony w środę przez PO wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej w sprawie działań CBA. Zdaniem jej szefa Andrzeja Leppera, zmianą umowy koalicyjnej byłby także warunek głosowania za uchyleniem immunitetów. W ocenie Leppera, do wyborów jest coraz bliżej. - Jeżeli chcemy usiąść do stołu i rozmawiać od początku o umowie (koalicyjnej ) to proszę bardzo - podkreślił szef Samoobrony. Uważa także, że to PiS musi wywiązać się ze wszystkich zobowiązań w stosunku do koalicjantów. - Oni mają zobowiązania wobec nas, a nie my wobec ich - zaznaczył. Według wiceszefa LPR Wojciecha Wierzejskiego, LPR i Samoobrona odpowiedzą na list szefa rządu pod koniec sierpnia, kiedy zbierze się Rada Polityczna LiS. - Na list kierownictwa PiS nasi liderzy odpowiedzią w stosownym czasie, najpierw musi być Rada Polityczna - mówił polityk LPR. Jak dodał, odpowiedź "będzie owocem ustaleń Rady Politycznej Ligi i Samoobrony, której termin został wyznaczony na koniec sierpnia". Wierzejski nie wierzy jednak w ewentualność wcześniejszych wyborów parlamentarnych.