"Wszystkie te zmiany, które w Polsce zostały do tej pory wprowadzone, są zmianami, które w pełni realizują zasady demokratycznego państwa prawa, wiele z tych rozwiązań wzorowanych jest na rozwiązaniach stosowanych w innych krajach europejskich" - mówiła Beata Szydło na wspólnej konferencji prasowej z premierem Danii Larsem Lokke Rasmussenem w Warszawie, pytana o spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. "Rozumiemy, że jest pewne zainteresowanie Unii Europejskiej tymi zmianami. Jesteśmy otwarci na przedstawianie wyjaśnień, jesteśmy w stałym kontakcie z Komisją Europejską, staramy się te informacje podawać" - dodała. "Część opinii, która była na temat Polski wyrażana na arenie międzynarodowej, wynikała po prostu ze złej informacji, która była przekazywana, czy z braku informacji" - podkreśliła Beata Szydło. Dodała, że "część opozycji, która utraciła władzę w ostatnich wyborach, nie mogąc się pogodzić z wynikiem wyborczym, te sprawy polskie próbuje rozgrywać na arenie międzynarodowej". "Z satysfakcją odnotowuję, że udało się polskiemu rządowi uporządkować tę dyskusję. Jesteśmy otwarci na rozmowę" - mówiła szefowa polskiego rządu. W jej ocenie przepływ informacji jest w tej chwili dostateczny. "Komisja Wenecka na nasze zaproszenie wydała opinię, którą bierzemy pod uwagę, i w tej chwili trwają na jej podstawie prace w parlamencie. Cały ten proces legislacyjny jest rozpoczęty" - zaznaczyła. Beata Szydło mówiła, że Polska jest państwem demokratycznym, w którym podejmowane są suwerenne decyzje co do wprowadzanych zmian i reform. "Przyjmujemy takie zmiany i takie reformy, których oczekują nasi obywatele, nasi wyborcy. Polski rząd otrzymał od polskich obywateli legitymację do tego, ażeby przez kolejne cztery lata wprowadzić polskie sprawy" - dodała. Szef zespołu ekspertów ds. problematyki Trybunału Konstytucyjnego powołanego przez marszałka Sejmu, prof. UW dr hab. Jan Majchrowski poinformował w poniedziałek, że efektem pracy będzie dokument zawierający merytoryczną propozycję rozwiązania problemu wokół TK, którą będzie mógł wykorzystać Sejm. Zespół został powołany w następstwie wydania przez Komisję Wenecką opinii w sprawie zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym. W opinii wydanej na początku marca Komisja podkreśliła, że "osłabianie efektywności Trybunału podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce. Komisja wezwała też polski parlament do znalezienia rozwiązania w oparciu o zasadę praworządności, przy poszanowaniu orzeczeń TK. Premier Beata Szydło przekazała opinię Komisji Weneckiej do parlamentu, by tam wszystkie siły polityczne wypracowały na jej podstawie rozwiązanie kompromisowe.