- Jest to rząd potencjalnie silny. Silny zarówno poparciem wyborców, ponieważ osadzony jest w ramach tej samej koalicji PO-PSL i to poparcie, jakie uzyskały obie partie, które dało po raz pierwszy szanse w tym demokratycznym dwudziestoleciu kontynuowania rządu i nałożyły na nas wielkie zobowiązanie - powiedział szef rządu. ZOBACZ SKŁAD NOWEGO RZĄDU, POCZYTAJ O MINISTRACH Nowy rząd Premier poinformował, że Waldemar Pawlak zostanie wicepremierem, ministrem gospodarki; Radosław Sikorski - ministrem spraw zagranicznych; Jacek Rostowski - ministrem finansów; Bartosz Arłukowicz - ministrem zdrowia; Krystyna Szumilas - ministrem edukacji narodowej; Marek Sawicki - ministrem rolnictwa i rozwoju wsi; Michał Boni - ministrem administracji i cyfryzacji; Mikołaj Budzanowski - ministrem skarbu; Sławomir Nowak - ministrem transportu, budownictwa i gospodarki morskiej; Marcin Korolec - ministrem środowiska; Bogdan Zdrojewski - ministrem kultury i dziedzictwa narodowego; Jarosław Gowin - ministrem sprawiedliwości; Elżbieta Bieńkowska - ministrem rozwoju regionalnego. Władysław Kosiniak-Kamysz zostanie ministrem pracy i polityki społecznej; Tomasz Siemoniak - ministrem obrony narodowej; Joanna Mucha - ministrem sportu i turystyki; Jacek Cichocki zostanie ministrem spraw wewnętrznych; Barbara Kudrycka - ministrem nauki i szkolnictwa wyższego; Agnieszka Kozłowska-Rajewicz będzie pełnomocnikiem rządu ds. równego statusu. Tomasz Arabski zostanie szefem Kancelarii Premiera i szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów. Premier zapowiedział, że Grzegorz Schetyna będzie szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych. - Schetyna staje się tą wielką rezerwą strategiczną Platformy - powiedział Tusk. Kontynuacja i przyspieszenia Jak mówił dziś Tusk, "każde wybory to stosowny czas na zmiany". Jednak - zaznaczył - "Polacy nie oczekiwali zmian rewolucyjnych". - Werdykt wyborców oznacza zgodę na kontynuację głównych kierunków prac rządu, ale zdaję sobie sprawę, że obywatele, instytucje, gospodarka, oczekują także w niektórych miejscach przyspieszeń - dodał. - Żeby sprawować dobrze swoje funkcje, ludzie potrzebują takiej nadzwyczajnej energii i zmiana jest także sposobem na budowę takiego nowego zasobu energii i także takiego nowego, świeżego ducha gry zespołowej. Jestem przekonany, że ten skład, który zaprezentuję panu prezydentowi, tego typu energię i determinację wykaże - podkreślił Tusk. Premier zaznaczył, że obiecująca dla niego jest determinacja, odwaga i chęć zmierzenia się kandydatów na ministrów z wyzwaniami "w okresie trudniejszym niż poprzednie 4 lata". - Nie pozostawiałem żadnych złudzeń kandydatom do mojego rządu, że najbliższe 4 lata to będzie wyzwanie nieporównywalne z czasami poprzednimi - powiedział. Nikt nie jest na zawsze Tusk podkreślił, że "wszyscy kandydaci do urzędów zdają sobie sprawę, że nikt nie jest tam na zawsze". - Zmiany, jakie zaproponowałem, potwierdzają, że polityka wymaga także zmian, że każdy, który decyduje się na służbę państwową na stanowisku ministra, musi zdawać sobie sprawę, że jest to praca, w której trzeba koncentrować się na konkretnych sprawach, konkretnym dziele. Jeśli ktoś tę pracę wykona albo ktoś nie będzie dawał rady, niewykluczone, że jeszcze w tej kadencji będziemy szukali nowych energii i nowych ludzi - powiedział premier. - Ten czas być może będzie wymagał szybkich i czasami stanowczych decyzji, także personalnych. Wszyscy, którym proponowałem współpracę, mają tego świadomość - mówił Tusk. Premier powiedział, że w jego rządzie ministrami będą cztery kobiety. - To jest mniej niż bym chciał - przyznał szef rządu. W piątek expose W piątek o godz. 10 odbędzie się uroczystość zaprzysiężenia nowego rządu. W południe premier Donald Tusk przedstawi w Sejmie swoje expose oraz będzie miała miejsce debata. W dyskusji w imieniu klubu PO głos zabierze najprawdopodobniej szef klubu Rafał Grupiński, w imieniu PiS - prezes Jarosław Kaczyński, w imieniu Ruchu Palikota - szef klubu Janusz Palikot, w imieniu PSL - prawdopodobnie wicepremier Waldemar Pawlak, w imieniu SLD - szef klubu Leszek Miller i w imieniu Solidarnej Polski - szef klubu Arkadiusz Mularczyk. Następnie posłowie będą mogli zadawać pytania szefowi rządu. Cztery lata temu padło blisko 160 pytań do Tuska. Jak poinformowała marszałek Sejmu Ewa Kopacz, głosowanie nad wotum zaufania dla rządu odbędzie się w sobotę. Forum: Co sądzisz o nowym rządzie?