"Polacy zdecydowali dziś, że chcą kontynuacji najpierw dobrej zmiany, a później dobrego czasu dla Polski. W oczekiwaniu na ostateczne wyniki dziękujemy za ogromny mandat zaufania, którym obdarzyli nas wyborcy. Naszym znakiem firmowym jest wiarygodność. Nie zawiedziemy" - napisał w niedzielę wieczorem na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. "Te 7,5 - 8 mln Polaków, które nam zaufały, są wielkim zobowiązaniem do spełnienia nadziei na kolejne cztery lata, na to, żeby był to kluczowy etap na drodze do Polski jako państwa dobrobytu" - mówił premier. Morawiecki stwierdził, że jeśli wyniki sondażowe się potwierdzą, wówczas będzie to oznaczało, że procent głosów oddanych na PiS "przełoży się na niemal 8 mln wyborców". "Te 7,5 - 8 mln Polaków, które nam zaufały, są wielkim zobowiązaniem do spełnienia nadziei na kolejne cztery lata, na to, żeby był to kluczowy etap na drodze do Polski jako państwa dobrobytu, Polski jako państwa dobrobytu dla wszystkich. Polska jest jedna" - mówił Morawiecki. "Ten wynik, który osiągnęliśmy daje nam ogromny, społeczny mandat, (...) mimo tych wielu przeciwności - wiatr nam wiał w oczy przez cztery lata, droga z plecakiem kamieni pod górę, kręta droga pod górę, a jednak pokazaliśmy znaczący, ogromny przyrost zaufania społecznego" - mówił Morawiecki. Premier podziękował wszystkim Polakom - "również tym, którzy głosowali na naszych konkurentów". "Będziemy starali się ich w ciągu czterech lat przekonywać do naszej wizji rozwoju, do naszej wizji rozwoju Polski. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim Polakom" - powiedział. "Żadna partia w historii III RP nie uzyskała takiego poparcia" Premier podkreślił w rozmowie z Polsat News, że największa w historii ostatnich 30 lat grupa Polaków nie tylko zaufała PiS, ale powiedziała partii: "Tak, chcemy, żebyście kontynuowali ten rodzaj zmian, te zmiany dla Polski, które rozpoczęliście przez pierwsze cztery lata". "Przy takim wietrze w oczy, jaki nam wiał, i z kraju, i zza granicy (...), to, co udało się osiągnąć - przekonać do siebie ludzi, było bardzo trudne do wykonania. Ale zrobiliśmy to i jestem przekonany, że będziemy potrafili kontynuować nasze rządy jeszcze lepiej" - powiedział Morawiecki. Wskazał przy tym, że jego formacja przez minione cztery lata bardzo wiele się nauczyła. Według premiera hasło i myśl przewodnia PiS na kolejne cztery lata: "Wszystko dla dobra Polski, wszystko dla dobra Polaków". Morawiecki pytany, jak będzie wyglądał nowy rząd i czy on nim pokieruje, odparł, że PiS jest drużyną, a wszystkie sprawy kadrowe i ministerialne będzie rozważało kierownictwo partii. "To nie są tematy, które dzisiaj są rozstrzygnięte czy analizowane. Dzisiaj jest wieczór wyborczy, dzisiaj się cieszymy tym, co osiągnęliśmy tą ciężką pracą, ciężką kampanią" - zaznaczył. "Nawet jeśli to będzie 60 proc., czyli rekordowa w III Rzeczpospolitej frekwencja, dająca tak silny mandat nam, Prawu i Sprawiedliwości, cały czas zostaje te pozostałe 40 proc. tego społeczeństwa, które nie poszło do głosowania" - zauważył i zapewnił, że PiS jest dla wszystkich. "Będziemy się starali przekonać wszystkich państwa, że polityka w wydaniu PiS to troska o dobro wspólne" - dodał Morawiecki Sondażowe wyniki wyborów Według sondażu Ipsos: PiS zdobyło w wyborach parlamentarnych 43,6 proc.; KO - 27,4 proc.; SLD - 11,9 proc. PSL - 9,6 proc.; Konfederacja - 6,4 proc. Przekłada się to na 239 mandatów w Sejmie dla PiS, dla KO - 130, SLD - 43, PSL 34 i Konfederacji - 13. Z sondażu wynika, że frekwencja w niedzielnych wyborach parlamentarnych wyniosła 61,1 proc. O godzinie 21 w niedzielę zakończyło się głosowanie w wyborach parlamentarnych, w których Polacy wybierali 460 posłów i 100 senatorów. W wyborach do Sejmu, we wszystkich 41 okręgach listy zarejestrowało pięć komitetów wyborczych: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe, z którego list startują także politycy Kukiz'15, Konfederacja Wolność i Niepodległość oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej, skupiający SLD, Wiosnę i Lewicę Razem. Łącznie o mandat posła ubiegało się 5112 kandydatów. O jeden mandat walczyło średnio 11 osób. W wyborach do Senatu, w 100 jednomandatowych okręgach wyborczych, zarejestrowano 278 kandydatów. Średnio o jeden mandat walczyły trzy osoby.