W ubiegłotygodniowym wypadku w kopalni, w wyniku zapalenia metanu, zginął 27-letni górnik oraz ratownik w wieku 36 lat. Po trwającej nieprzerwanie blisko tydzień akcji, w czwartek rano zastępy ratownicze odnalazły ciało trzeciej ofiary - 34-letniego ratownika górniczego. 11 górników zostało rannych; 9 z nich nadal przebywa w szpitalu. Według lekarzy, ich leczenie przebiega prawidłowo. Dwaj lżej ranni zostali wypisani do domów. Sprawę wypadku badają prokuratura i nadzór górniczy. W czwartek w kopalni "Krupiński" po raz pierwszy zbiera się specjalna komisja WUG, wyjaśniająca przyczyny i okoliczności wypadku. Cały czas pod ziemią prowadzone są prace zmierzające do opanowania podziemnego pożaru. Po odnalezieniu ratownika, najprawdopodobniej podjęta zostanie próba odcięcia dopływu tlenu do zagrożonego rejonu.