Premier Mateusz Morawiecki złożył wizytę w Porcie Gdańskim Eksploatacja S.A. - Na rynku surowców po ataku Rosji na Ukrainę zapanował chaos. Nie było tam żadnych normlanych mechanizmów rynkowych, trzeba je było zastąpić mechanizmami sprawnego państwa - powiedział premier na konferencji prasowej. - Jednym z głównych problemów Polaków była dostępność i cena węgla - przypomniał. Premier: Place pełne węgla Jak powiedział, rząd wprowadził dodatek węglowy, ale na tym nie poprzestał. - Weszliśmy w cały ciąg logistyczny. Od importu, przez przeładunek, aż do transportu na terenie kraju. Dziś mogę powiedzieć, mamy klęskę urodzaju. Wiemy, że węgiel jest, porty pracują 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu - zapewnił. - Dziś problem polega na tym, że w niektórych gminach place wykorzystywane przez te gminy są już pełne. Dlatego tutaj w porcie transporty z węglem oczekują na wyjazd - dodał. Premier Mateusz Morawiecki odniósł się także do aktualnych cen. - Cena węgla jest dziś poniżej 2 tys. zł, nawet za 1,5 tys. można kupić węgiel w niektórych gminach - powiedział. Poinformował również, że ponad dwa tysiące gmin podpisało umowy z importerami. Morawiecki: Kompletne nieprozumienie. Jak pan minister chce, to my to wytłumaczę Premier pytany był również o wypowiedź szefa Solidarnej Polski, ministra Zbigniewa Ziobry dla tygodnika "Sieci", w którym skrytykował działania Morawieckiego w negocjacjach z Brukselą. - Jesteśmy jako obóz partią dużego namiotu czyli łączymy różne skrzydła. Mamy głosy skrajnie eurosceptyczne, radykalne, ale mamy też głosy bardzo eurorealistyczne. Mówić o tym, że my oddaliśmy więcej władzy do Brukseli niż poprzednie ekipy rządzące to kompletne nieporozumienie i jak pan minister sprawiedliwości chce, to mu to bardzo dokładnie wytłumaczę - stwierdził. Premier był także pytany o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Zapewnił, że będzie go bronił. - Będę bronił spójności Zjednoczonej Prawicy. Jestem przekonany, ze nasz rząd będzie spójny, niezależnie od dyskusji, które się toczą - stwierdził. Węgiel w preferencyjnej cenie. Dla kogo? Na początku listopada prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o dystrybucji węgla przez samorządy. Gminy, spółki gminne i związki gminne mogą kupować węgiel za maksymalnie 1,5 tys. zł za tonę i sprzedawać go mieszkańcom za nie więcej niż 2 tys. zł za tonę. Węgiel w preferencyjnej cenie będą mogły kupić od samorządu osoby uprawnione do dodatku węglowego - należy w tym celu złożyć w gminie wniosek o preferencyjny zakup węgla. Jeśli natomiast sprzedaż będzie prowadzić gmina sąsiednia lub podmiot prywatny, węgiel będzie można kupić po przedstawieniu zaświadczenia wystawianego przez wójta, burmistrza lub prezydenta o tym, że otrzymało się dodatek węglowy. Obecnie gminy zbierają wnioski mieszkańców zainteresowanych preferencyjnym zakupem węgla.