Według sondażu TNS Polska dla programu "Forum" w TVP Info, Prawo i Sprawiedliwość wyprzedziło Platformę Obywatelską o 6 punktów procentowych. Zgodnie z sondażem na PiS chce głosować 39 proc. respondentów, na PO - 33 proc. Według TNS Polska, w ciągu miesiąca poparcie dla PiS wzrosło o 8 punktów procentowych, a PO straciła 6 punktów procentowych. - Prędzej czy później ta zmiana warty, tymczasowa lub trwała, musiała nastąpić - powiedział premier na wtorkowej konferencji prasowej. "Zrobię wszystko, żeby wygrać" Tusk zapewnił, że wysoko ocenia Platformę Obywatelską, a także pozostaje pod pozytywnym wrażeniem zaufania Polaków, które okazali przed rokiem w czasie wyborów. - Ale zdaję też sobie sprawę, ile zmęczenia, zniechęcenia i niecierpliwości towarzyszy rodakom, także wtedy, kiedy obserwują nie zawsze udane posunięcia władzy. Za cierpliwość Polaków i tak raczej powinienem dziękować, a nie narzekać, że ona dzisiaj poddana jest dość poważnej próbie - podkreślił Tusk. Jak zaznaczył, on sam przeżywał różne momenty - jako premier i jako lider opozycji. "- Zdaję sobie sprawę, że wybory odbędą się za trzy lata. Zrobię wszystko, jako premier i jako szef partii, żeby za trzy lata wygrać te wybory. Nie jestem pesymistą - powiedział. "Drugie expose" Premier Donald Tusk zapowiedział także, że w swoim wystąpieniu, które przedstawi w Sejmie w piątek od godz. 9, będzie mowa o dotychczasowych dokonaniach rządu, a także o planach na rok 2013 "z perspektywą na całą kadencję". - Zwróciliśmy się do marszałek Sejmu z prośbą o uwzględnienie tego w porządku obrad - poinformował Tusk na wtorkowej konferencji prasowej. - Informacja - zwana przez państwa trochę na wyrost, tak sądzę, drugim expose, co irytuje niektórych i słusznie - o tym, co zrobiliśmy przez ten rok i jak wyglądają plany na rok 2013 z perspektywą na całą kadencję jest sprawą wystarczająco ważną, aby zwrócić się do pani marszałek o zmianę porządku obrad - oświadczył Tusk. "To nie jest niczym zdrożnym" Premier pytany był także o ostatnie spotkania wicepremiera, szefa PSL Waldemara Pawlaka z liderami opozycji parlamentarnej. W poniedziałek Pawlak rozmawiał z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i liderem Ruchu Palikota Januszem Palikotem. We wtorek spotka się z prezesem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobro. Rozmowy dotyczą głównie tematów gospodarczych. - Spotkania premiera Pawlaka z liderami opozycji nie są niczym zdrożnym - ocenił Tusk na wtorkowej konferencji w kancelarii premiera. Jak przypomniał, on także spotykał się z klubami opozycyjnymi przy okazji reformy systemu emerytalnego. "Premier Pawlak nie miał o to żadnych pretensji do mnie. Ja także nie mam pretensji" - oświadczył szef rządu. Jak dodał, Pawlak, informując go o przebiegu spotkań z opozycją, "z serdecznym uśmiechem powiedział, że nie odniósł wrażenia, aby opozycji spieszyło się do władzy". - Pocieszająco brzmi także deklaracja posła Adama Hofmana (rzecznika PiS), który stwierdził, że premier Pawlak nie sprawiał w czasie rozmów wrażenia człowieka, który chce opuścić rząd albo koalicję - powiedział premier. - Zaufanie, rzecz bezcenna w polityce, ostrożność i czujność czasami potrzebne, ale nie mam poczucia zagrożenia ze strony PSL, typu nielojalność czy jakiejś gry nie fair. Przeciwnie. Do tej pory zawsze potrafiliśmy solidarnie wyjść z różnych kłopotów - podkreślił Tusk. W jego opinii, także najbliższe miesiące pokażą, że "PO i PSL będą w dobrej kondycji dalej sprawować władzę jako koalicja rządząca". Szef rządu zwrócił uwagę, że wkrótce odbędzie się kongres PSL, a Pawlak chce ponownie ubiegać się o funkcję szefa partii. - Nie ukrywam, że będę trzymał kciuki za pana premiera Pawlaka, chociaż prawdopodobnie nie będzie mu to potrzebne - dodał Tusk.