Premier Mateusz Morawiecki leci na Ukrainę. "To nasz wyraz solidarności"
We wtorek premier Mateusz Morawiecki poleci do Kijowa, gdzie spotka się z premierem i prezydentem Ukrainy. Rząd podkreśla dużą wagę wizyty, w trakcie której Polska - w obliczu możliwej agresji ze strony Rosji - ma okazać Ukrainie "pełne wsparcie". - Ta wizyta to nasz wyraz solidarności z Ukrainą - podkreślił rzecznik rządu. - Powinniśmy stać się siłą, która kształtuje to, jak będzie wyglądała pomoc europejska i NATO-wska dla Ukrainy - stwierdził w rozmowie z Interią poseł KO, były wiceszef MSZ Paweł Kowal.
- Ta wizyta to nasz wyraz solidarności z Ukrainą w tym trudnym okresie. Polska wspiera Ukrainę na arenie międzynarodowej od wielu miesięcy. Ta solidarność międzynarodowa i działania Polski przynoszą efekty w postaci wspólnych stanowisk i działań ze strony państw europejskich, ale przede wszystkim zwiększenia świadomości związanej z rzeczywistym ryzykiem, z atakiem Rosji na Ukrainę - zapowiedział rzecznik rządu Piotr Müller.
Jak zapewniał, "premier podkreśli gotowość do wspierania Ukrainy".
- Liczymy, że Rosja wycofa się ze swoich złych zamiarów, że powstrzymają ją zapowiedzi związane z sankcjami międzynarodowymi - dodał Müller.
- Polska od wielu lat zabiega o to, by Ukraina była elementem obszaru Europy zachodniej, szeroko rozumianego obszaru Europy związanej z Unią Europejską, z obszarem transatlantyckim, tak aby faktycznie Ukraina mogła pójść ścieżką, którą Polska poszła wiele lat temu i dokonała zmian ustrojowych, ale również zwiększyła swoją pozycję geopolityczną - mówił.
Zaznaczył, że "wspólnota międzynarodowa musi gotowa do szybkiego i zdecydowanego działania w przypadku ataku ze strony Rosji, czyli konsekwentnie do szeroko i daleko idących sankcji".
- Polska jest gotowa do udzielenia odpowiedniej pomocy materialnej dla Ukrainy - podsumował rzecznik rządu.
Kilka dni temu premier zapowiedział: "Rosyjski neoimperializm odradza się na naszych oczach i destabilizuje sytuację Europy. Mobilizacja militarna Rosji i jej nierealne żądania dotyczące przyszłości NATO sprawiają, że odpowiedź musi być jasna: żadnych złudzeń i pełne wsparcie Ukrainy. We wtorek w Kijowie złożę ważną wizytę".