Szef rządu wziął udział w uroczystości z okazji zakończenia budowy nowej siedziby Fabryki Broni "Łucznik" w Radomiu. - Zarówno decyzja o konsolidacji (...) i powstaniu Polskiej Grupy Zbrojeniowej, i wcześniejsze decyzje o inwestycjach: i finansowych, i technologicznych w polską zbrojeniówkę, to dopiero początek tego wielkiego planu, jakim jest maksymalna polonizacja przemysłu zbrojeniowego - powiedział Tusk. Zaznaczył, że polska produkcja nie może być gorsza od tego, co wytwarza się na świecie. - Jeśli chcemy te miliardy złotych wpompować w polską gospodarkę, także tutaj do Radomia, to robimy to, ponieważ jesteśmy dzisiaj już przekonani, że poziom produkcji, czy tu w "Łuczniku", czy gdziekolwiek indziej, gdzie będziemy inwestowali pieniądze polskiego podatnika, nie będzie odbiegał jakością od tego, co najlepsze i najnowocześniejsze na rynkach światowych - zapewnił premier. Zaznaczył, że nawet gdy część ze 100 mld zł przeznaczonych w najbliższych latach na modernizację wojska będzie wydawana za granicą, to również istotna cześć produkcyjna "musi być polonizowana". - Te fabryki muszą tu w Polsce - także w Radomiu - powstawać, ponieważ nie ma nic piękniejszego niż zdolność do zwiększania polskiej obronności, ale równocześnie inwestowania pieniędzy w polski rynek pracy, w polski przemysł, w polską technologię - powiedział premier. Zaznaczył, że w "Łuczniku" czuć, że ten plan zaczyna nabierać realnych kształtów.