na konferencji prasowej. Przypomniał, że - kiedy wobec niego, w poprzedniej kadencji Sejmu, skierowano zarzuty - natychmiast zrezygnował z immunitetu i nie czekał na możliwość występowania w Sejmie. - Jeśli trzeba, to ja mogę dać osobistą gwarancję, że żadne polityczne przesłanki - jeśli chodzi o mój obóz polityczny - za tym nie stały - zapewnił Tusk. Ziobro zrzekł się dziś immunitetu poselskiego. Zrobił to po sejmowym wystąpieniu w sprawie wniosku prokuratury o uchylenie mu immunitetu. Sprawa ma związek z postępowaniem dotyczącym mafii paliwowej. Informacje z tego śledztwa zreferował prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu krakowski prokurator Wojciech Miłoszewski, a w całej sprawie pośredniczył Ziobro jako ówczesny minister sprawiedliwości, prokurator generalny. Ziobro występując dziś w Sejmie, zanim zrzekł się immunitetu powiedział m.in.: "przyszedł czas zemsty za walkę z korupcją, jest to zemsta za to, iż podejmowałem działania służące bezpieczeństwu Polski". - Dziś, ponad wszelką wątpliwość, pod rządami Platformy Obywatelskiej przyszedł czas na procesy polityczne - podkreślił. Były minister sprawiedliwości stwierdził, że obecnie "przestępcy zacierają ręce". - W tym kontekście szczególnej wymowy nabiera fakt, że blisko 80 proc. przestępców w zakładach karnych oddało głos i okazało swe zaufanie PO - mówił.