Tusk był pytany, czy będzie odwodził Andrzeja Biernata od wnioskowania o wyrzucenie Gowina z PO.- Jeśli chodzi o wnioskowanie na zarządzie krajowym o ewentualne usunięcie kogoś z powodów choćby takich, jakie daje dzisiaj Jarosław Gowin, to jest to uprawnienie tylko przewodniczącego partii, więc tak czy inaczej, to będzie moja decyzja - powiedział premier. Jak dodał, słyszał choć nie na własne uszy, że Gowin "zajął stanowisko ugodowe". - To jest kwestia sprawdzianu. Jeśli jeszcze raz przekroczy miarę, a uważam, że w ostatnich dniach przekraczał miarę, to na pewno pożegna się z Platformą. Jeśli jeszcze raz naruszy normy bycia w PO, czy to będzie dzisiaj, jutro czy za tydzień, to pożegna się z PO - zapewnił premier. Tusk powiedział też, że jeśli rząd nie ma większości w parlamencie, to konsekwencje tego są oczywiste. - Nie sądzę, aby w PO była dzisiaj chęć do takiego działania, które by utworzyło mój rząd rządem mniejszościowym. Ale zobaczymy - wolny kraj, wolni ludzie - dodał premier.