Pakt zakłada m.in. podwyższenie wydatków na kulturę do co najmniej 1 proc. z środków budżetu państwa w perspektywie do 2015 r. Jego powstanie zainicjował nieformalny i dobrowolny ruch obywatelski na rzecz zmiany zasad zarządzania i finansowania kultury. Premier zaznaczył, że negocjowanie zapisów paktu między stroną społeczną a rządową nie było łatwe, a sygnatariuszy nazwał "rodziną po przejściach". - Ten pakt rodził się nie tylko w serdecznej dyskusji ludzi, którzy wiedzą na co dzień, co znaczy oddawać swój czas, swoją energię, swoje życie na rzecz kultury. Ten pakt rodził się także czasami w twardej dyskusji, w twardym sporze, bo rozmawiamy także o bardzo poważnych pieniądzach, jakie są potrzebne, aby ta kultura nie ginęła, aby polska kultura nie niknęła za naszego życia i za życia przyszłych pokoleń - powiedział Tusk. Zaznaczył, że pakt jest po to, "by dzisiejsza czy późniejsza władza nie mogła kuglować, żonglować liczbami". - Wiem, że mieliście dość słów, jakie władza na rzecz kultury wypowiada, zażądaliście konkretów. I słusznie - zwrócił się Tusk do przybyłych na uroczystość podpisania Paktu przedstawicieli społecznego ruchu. - Mam pełną świadomość po pierwsze tego, że dzisiaj wygrywają Obywatele Kultury, że dzięki wam ja także dostałem w pewnym sensie szansę, nawet jeśli przed tą szansą czasami się broniłem. Dostałem szansę podpisania tego paktu. Traktuję tę szansę jako równocześnie - przepraszam za banał - jako oczywiste zobowiązanie - mówił Tusk. - Zaczynamy wreszcie rozumieć także w urzędach, w administracji, że w kulturę inwestować warto dla samej kultury, ale że kultura to także opłacalny interes dla państwa, dla narodu, dla wszystkich obywateli - dodał premier. Przed popisaniem paktu przez premiera, w obecności reprezentujących rząd ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego i ministra w kancelarii premiera Michała Boniego, dokument podpisało ok. 30 reprezentantów strony społecznej, w tym m.in.: Agnieszka Holland, Jerzy Hausner, Krzysztof Krauze, Agnieszka Odorowicz, Krzysztof Materna i Krzysztof Warlikowski. - To bardzo piękny dla nas dzień; mam nadzieję, że to początek pewnego procesu, który nie zakończy się nigdy. Jest to piękny dzień dlatego, że (...) po raz pierwszy od 1980 r. powstał ruch społeczny, który podpisał porozumienie z władzą - mówiła reżyser Agnieszka Holland, zaangażowana w działalność ruchu Obywatele Kultury. Jak podkreśliła "ważne jest, żeby ten dokument został wprowadzony w życie, a przede wszystkim ważna jest zmiana świadomości dotycząca kultury i to zarówno w społeczeństwie, jak i we władzach". Pakt dla Kultury to umowa społeczna, w której postuluje się m.in. zwiększenie do co najmniej 1 proc. nakładów na kulturę w budżecie państwa w perspektywie do 2015 r. Dokument stwierdza, że "kultura musi być przedmiotem szczególnej odpowiedzialności władzy i obywateli". Powołuje się przy tym na zapisy Konstytucji, w tym jej art. 6, głoszący, że "Rzeczpospolita Polska stwarza warunki upowszechniania i równego dostępu do dóbr kultury, będącej źródłem tożsamości narodu polskiego, jego trwania i rozwoju". - Rząd, poprzez odpowiednie działania we współpracy z sygnatariuszami Paktu, doprowadzi do osiągnięcia poziomu co najmniej 1 proc. nakładów na kulturę w budżecie państwa poczynając od roku 2012 w perspektywie do 2015 roku. Do wydatków tych nie wlicza się środków samorządowych i europejskich (za wyjątkiem tzw. wkładu krajowego do projektów i programów finansowanych ze środków UE realizujących postanowienia Paktu) - brzmi jeden z najważniejszych zapisów Paktu. Pieniądze z 1 proc. budżetu państwa mają zostać przeznaczone na m.in. zagwarantowanie środków na działalność takich instytucji jak muzea, galerie czy filharmonie po biblioteki, programy edukacyjne realizowane na wszystkich etapach - począwszy od żłobków, przez przedszkola, na szkołach skończywszy, kształcenie kadry animatorów, wychowawców przedszkolnych. Według Obywateli Kultury, uzyskane środki należy także przeznaczyć na badania i szczegółową diagnozę kryzysu czytelnictwa w Polsce. Jak pokazują badania 56 proc. Polaków nie miało w ciągu ostatniego roku książki w ręku. Ponadto dokument postuluje zapewnienie równego dostępu do dóbr kultury wszystkim obywatelom, przyjęcie nowoczesnej ustawy medialnej gwarantującej realizację misji przez media publiczne, a także powołania do 30 czerwca Zespołu ds. Paktu dla Kultury złożonego z przedstawicieli administracji rządowej, organizacji społecznych, samorządu i Obywateli Kultury. Pakt ma charakter otwarty - może do niego przystąpić każdy podmiot uznający postanowienia Paktu i działający na rzecz kultury. Przygotowany i negocjowany był przez ruch Obywateli Kultury, który w piątek i sobotę w Warszawie zorganizował Kongres Obywateli Kultury - cykl spotkań i debat poświęconych refleksji nad stanem i możliwością poprawy polskiej kultury, edukacji i nauki. Dążenia ruchu wspiera dziś ok. 90 tys. Polaków: artystów, animatorów kultury, organizacji społecznych, praktyków i teoretyków, jak również przedstawicieli rządu. Wśród osób popierających inicjatywę Obywateli Kultury są m.in.: Wisława Szymborska, Krzysztof Penderecki, Jacek Żakowski, Marek Raczkowski.