Większość uczestników tej debaty przyjęła podsumowujące rekomendacje. Nie podpisały ich natomiast Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, NSZZ "Solidarność" oraz Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. W dokumencie rekomendowane jest m.in. wprowadzenie niewielkich dopłat za część gwarantowanych świadczeń zdrowotnych oraz za świadczenia towarzyszące (m.in. koszty zakwaterowania i wyżywienia pacjentów). Jednocześnie zastrzeżono, iż konieczne jest stworzenie systemu pomocy finansowej osobom, dla których dopłaty mogłyby stanowić barierę dostępu do świadczeń. Ponadto podkreślono konieczność stworzenia systemu dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych oraz zwiększenia publicznych nakładów na służbę zdrowia do 6 proc. PKB. Stwierdzono także, iż rolnicy powinni płacić składkę na ubezpieczenie zdrowotne tak jak inni obywatele. Dokument otwiera stwierdzenie, iż "pacjent znajduje się w centrum systemu ochrony zdrowia". Zaproponowano większą ochronę jego praw, m.in. stworzenie urzędu Rzecznika Praw Pacjenta. W najbliższych dniach organizacje uczestniczące w "białym szczycie" mają przesłać do ministerstwa zdrowia swoje uwagi i zastrzeżenia, które zostaną dołączone do dokumentu podsumowującego. Premier Donald Tusk zapowiedział podczas obrad, że rząd nie zgodzi się na dopłaty do usług medycznych. - Uzupełnienie w systemie finansowym jest żadne, a rozwiązania organizacyjne zbyt uciążliwe - powiedział. Jak dodał, nawet najdrobniejsze opłaty byłyby zbyt dotkliwe dla najuboższych, rodzin wielodzietnych i ludzi w wieku podeszłym. Premier zapowiedział także, że będzie rekomendował podwyższenie składki zdrowotnej o jeden proc. w 2010 r. Podkreślił też, że "są wstępne ostrożne zapowiedzi PSL, że zgodzi się na racjonalizację składki zdrowotnej w ramach KRUS". Minister zdrowia Ewa Kopacz oceniła, że podwyższenie składki na ubezpieczenie zdrowotne to słuszna i dobra decyzja, ale dopiero wtedy, gdy reformy przyniosą konkretne efekty i system ochrony zdrowia zostanie uszczelniony.