Premier Beata Szydło na szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie
Kwestie bezpieczeństwa, problem migracji i współpraca gospodarcza zdominowały rozmowy szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej z prezydentem Egiptu Abd el-Fatahem es-Sisim w Budapeszcie. To spotkanie zainaugurowało węgierską prezydencję w Grupie.
Beata Szydło mówiła na wspólnej konferencji prasowej, że rozmowy dotyczyły kwestii bezpieczeństwa w regionie. Podkreśliła, że premierzy Grupy wyrazili uznanie i poparcie dla stabilizacyjnej roli Egiptu na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. "Egipt pozostaje ważnym partnerem w zakresie monitorowania i kontroli nielegalnej migracji. Naszym wyzwaniem i odpowiedzialnością jest wyeliminowanie handlu ludźmi i przemytu" - powiedziała szefowa rządu. Zaznaczyła, że Grupa Wyszehradzka docenia wysiłki zmierzające do ukrócenia działań grup przestępczych i zagwarantowania pomocy potrzebującym uchodźcom.
Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że w walce z nielegalną migracją najefektywniejszym narzędziem jest ochrona zewnętrznych granic Unii Europejskiej, a także współpraca z krajami, z których przybywają migranci oraz z krajami, które mogą pomóc w szczególnie trudnych regionach. "Jeżeli istnieje taki kraj, który mógłby nam pomóc w rozwiązaniu problemów migracyjnych, to na pewno jest nim Egipt" - dodał Fico.
Rozmowy z prezydentem Egiptu dotyczyły także kwestii gospodarczych. Szefowie rządów państw Grupy Wyszehradzkiej podkreślali zgodnie, że jest to jeden z najważniejszych partnerów gospodarczych V4 w Afryce Północnej.
Przed rozmowami z prezydentem Egiptu szefowie rządów państw Grupy Wyszehradzkiej spotkali się we własnym gronie. Rozmawiali o kwestiach europejskich, w tym o problemie migracji. "Jesteśmy zdeterminowani, aby nadal mówić jednym silnym głosem w kwestiach tak fundamentalnych jak reforma europejskiego systemu azylowego, spór z Komisją Europejską w sprawie relokacji imigrantów czy kierunek prac dotyczących wolności delegowania pracowników" - mówiła polska premier.
Gospodarz spotkania Viktor Orban powiedział, że misją prezydencji węgierskiej w Grupie Wyszehradzkiej będzie wzmocnienie Unii Europejskiej od środka i na zewnątrz. Premier Węgier powiedział, że w czasie spotkania z prezydentem Egiptu przywódcy rozmawiali także o sytuacji w Libii.
"Wyraziliśmy przekonanie, że Libia jest lekcją, z której wiele możemy się nauczyć, że jesteśmy odpowiedzialni za sytuację, która się tam pojawiła" - mówił Orban. Podkreślił, że Unia Europejska nie miała określonego planu, dlatego przyczyniła się do destabilizacji tego kraju i ponosi teraz odpowiedzialność za to, że północna granica jest otwarta. Robert Fico powiedział, że za to, co wydarzyło się w Libii, odpowiedzialna jest przede wszystkim Unia Europejska. "A teraz płaczemy nad rozlanym mlekiem" - dodał szef słowackiego rządu.
Prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi mówił o szczególnej roli Grupy Wyszehradzkiej w Unii Europejskiej. Wyraził nadzieję, że relacje między jego krajem i państwami Grupy będą się zacieśniać.