Informację o możliwej premii dla polskiej reprezentacji opublikowali dziennikarze Wirtualnej Polski. "Przed MŚ premier Mateusz Morawiecki obiecał kadrze, że w przypadku wyjścia z grupy zostanie ona nagrodzona premią wynoszącą co najmniej 30 mln złotych" - czytamy. Premia dla piłkarzy za mundial? Rzecznik rządu tłumaczy Do tych doniesień odniósł się rzecznik rządu Piotr Müller. - To może być przykład tego, jak na podstawie zasłyszanych doniesień można zbudować opowieść. Pan premier Morawiecki od wielu miesięcy jest w stałym kontakcie z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą, jak i selekcjonerem Czesławem Michniewiczem na temat wsparcia polskiej piłki nożnej. I tu rzeczywiście premier Mateusz Morawiecki postawił warunek, że musimy wyjść z grupy - zaznaczył rzecznik. Jak dodał, pieniądze te mają trafić na rozbudowę infrastruktury oraz programy szkoleniowe dla dzieci. - Z samego budżetu państwa ta kwotę może być wyższa (niż 30 milionów - red.). Natomiast pieniądze te mają trafić na wspieranie polskiej piłki nożnej. Ja mogę powiedzieć tyle, że premier obiecał dodatkowe środki finansowe dla PZPN po awansie i to się dzieje - podkreślił Piotr Müller. - Chcemy wesprzeć polską piłkę nożną w taki sposób, żeby powstał specjalny fundusz, który będzie zajmował się szkoleniem, rozwojem dzieci, które grają w piłkę nożną, budową infrastruktury dodatkowej, nowymi technologiami w sporcie czy kwestiami reprezentacji Polski. To są środki finansowe, które będą przeznaczona na te cele - sprecyzował polityk. Müller, nawiązując do artykułu i kontrowersji z nim związanych, nazwał działania dziennikarzy "polskim piekiełkiem". Premia za mundial? Ustalenia mediów Informacja o tym, że polska reprezentacja w piłce nożnej zostanie nagrodzona premią za awans na mundialu, miała zostać przekazana piłkarzom przed wylotem do Kataru. Jak sugeruje Wirtualna Polska, premia od rządu miałaby trafić nie do PZPN, a bezpośrednio do piłkarzy oraz sztabu. Premier spotkał się z piłkarzami przed wylotem do Kataru. Powiedział wtedy, że razem z trenerem postarają się, żeby była "nagroda za dobre wyniki". - Ja mogę tylko powiedzieć, że wierzę w was, będziecie na pewno dawali z siebie wszystko, a my tu z panem trenerem zapewnimy, żeby, jak się uda, to żeby była naprawdę bardzo dobra nagroda - powiedział podczas spotkania Mateusz Morawiecki.