Podczas kursów prawa jazdy będzie więcej ćwiczeń w samym mieście niż na placu manewrowym. Kandydaci będą przechodzić obowiązkowe szkolenia psychologiczne, a za kółkiem będą mogli zasiąść bardzo młodzi ludzie. Kierowcą można będzie zostać już po ukończeniu szesnastu lat. 16-latek będzie mógł po przejściu specjalnego kursu prowadzić samochód, ale tylko pod okiem również przeszkolonego opiekuna, czyli kogoś z najbliższej rodziny. O prawo jazdy - co podkreśla Maciej Wroński z Ministerstwa Infrastruktury - będzie się można starać, dopiero po skończeniu18 lat. - Samodzielnie kierować możemy dopiero po ukończeniu 18 roku życia. Natomiast im dłużej człowiek przygotowuje się do tego uczestnictwa już samodzielnego w ruchu drogowym im dłuższy jest to okres tym lepiej - dodaje Wroński. Trudno jednak mówić o dobrym przygotowaniu przyszłych kierowców, jeśli wymaga się od nich np. chirurgicznej precyzji w parkowaniu na placu manewrowym, a na naukę jazdy nie starcza już czasu. I instruktorzy i kandydaci zgadzają się, że odwrócenie proporcji byłoby bardzo dobrym pomysłem. Ministerstwo Infrastruktury zapowiada, że podobnych sugestii będzie słuchać bardzo uważnie i dopiero na ich podstawie zdecyduje ostatecznie, które z propozycji zostaną wcielone w życie.