Jak poinformowała w środę PAP rzeczniczka prasowa gdańskiej prokuratury okręgowej Grażyna Wawryniuk, do jednostki nadal wpływają kolejne zawiadomienia z całej Polski, więc liczba poszkodowanych oraz suma ich roszczeń z pewnością się zwiększą. Poprzednia informacja z prokuratury na temat roszczeń klientów Amber Gold pochodziła z piątku. Wówczas w prokuraturze były 4432 zawiadomienia na kwotę prawie 233 mln zł. Do środy przybyło więc ponad 850 zawiadomień, a suma roszczeń zwiększyła się o 41 mln zł. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku od początku lipca prowadzi - przejęte z jednostki rejonowej - śledztwo ws. działalności Amber Gold. 17 sierpnia prezes Amber Gold Marcin P. usłyszał sześć zarzutów, w tym prowadzenia bez zezwolenia działalności bankowej. Z kolei 29 sierpnia śledczy postawili P. zarzut oszustwa znacznej wartości. Śledczy przyjęli, że działał on w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc ze swojej działalności stałe źródło dochodu, za co grozi do 15 lat więzienia. Z powodu zagrożenia wysoką karą, jak i obawy mataczenia śledczy zdecydowali o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o areszt na trzy miesiące dla Marcina P. Sąd rejonowy podzielił te argumenty i 30 sierpnia zdecydował o tymczasowym aresztowaniu. Obrońca Marcina P. złożył zażalenie na tę decyzję: jeszcze w środę może zostać wyznaczony termin posiedzenia, na którym Sąd Okręgowy w Gdańsku zajmie się zażaleniem. Jest pierwsze postępowanie dyscyplinarne ws. prokurator od spraw Marcina P. Interesuje cię sprawa Amber Gold? Kliknij, żeby włączyć powiadomienia o najświeższych informacjach na ten temat Raport specjalny serwisu BIZNES ws. Amber Gold