Dyrektor Biura Dozoru Elektronicznego Centralnego Zarządu Służby Więziennej generał Paweł Nasiłowski podkreśla, że ta ustawa to krok w kierunku rozwiązań, które sprawdzają się w wielu krajach Europy. Zauważa, że nie ma potrzeby, aby kary krótkoterminowe były bezwzględnie penalizowane. Zwraca uwagę, że najbardziej akceptowalną społecznie formą kary za drobne przestępstwa jest nieodpłatna praca na rzecz osób bardziej dotkniętych życiowo. Generał Nasiłowski pozytywnie ocenia również działający od ponad dwóch lat w Polsce system dozoru elektronicznego. Daje on możliwość skazanemu na odbywanie kary z zachowaniem statusu zawodowego, społecznego i rodzinnego choć z pewnymi ograniczeniami. Z drugiej strony jest znacznie tańszy dla państwa. Rozmówca IAR dodał, że zgodnie z podpisaną pod koniec kwietnia umową doba wykonania kary w dozorze kosztować będzie 10 złotych 80 groszy, a miesiąc 326 złotych. Rządowa nowelizacja kodeksu karnego przewiduje, że w przypadku przestępstw mniejszej wagi i występków zagrożonych obecnie karą do lat 5-ciu sąd będzie orzekał karę wolnościową, np. w formie grzywny lub innego dokuczliwego obowiązku. Obecnie często sądy wydają w takiej sytuacji wyroki w zawieszeniu. W pozostałych przypadkach nie będzie można orzekać kar pozbawienia wolności w zawieszeniu. W nowelizacji rząd proponuje, by w przypadku poważnych występków, takich jak rozbój, czy współżycie z osobą nieletnią do 15 roku życia można było orzekać karę mieszaną: albo krótkoterminowe pozbawienie wolności plus kara ograniczenia wolności w systemie dozoru elektronicznego, albo bezwzględną karę pozbawienia wolności. W przypadku zbrodni będzie można orzekać wyłącznie kary bezwzględne z możliwością ich podwyższenia z 15 do 20 lat.