- Chodzi o unaocznienie problemu - mówią pomysłodawcy. - Niekiedy właściciele zwierząt - zwłaszcza groźnych ras, takich jak amstaff, rottweiler czy pitbull - potrafią zachowywać się nonszalancko - podkreślają. Dodajmy, że Sejm właśnie kończy pracę nad odpowiednią ustawą, przepisy mogą wejść w życie jeszcze w tym roku. Za testy właściciele będą musieli zapłacić nawet kilkaset złotych.