Według prognoz meteorologów i hydrologów poziom Warty zbliżony do maksymalnego może utrzymywać się w Poznaniu przez pięć dni, a przekroczenia stanów alarmowych nawet do dwóch tygodni. Z powodu wybijających studzienek kanalizacyjnych w mieście występują utrudnienia w ruchu na lewym brzegu Warty - przy ul. Droga Dębińska i Zagórze. Podtopione są ul. Starołęcka, Droga Dębińska i ul. Szyperska, oraz stanice klubów sportowych na lewym brzegu Warty. Według informacji służb wojewody, spada i stabilizuje się stan górnej Warty. W Kole jest o 7 cm niższy niż w niedzielę. Również w Koninie poziom lustra wody obniżył się do 571 cm. Maksymalnie wodowskazy na tym odcinku rzeki wykazywały 610 cm. Na Prośnie woda opada w tempie około 20 cm na dobę. W okolicach Poznania, w Śremie, stan wody Warty obniżył się o w ciągu doby o trzy cm do 562 cm (stan alarmowy przekroczony o 112 cm). Przez ostatnie 24 godziny w Obornikach odnotowano wzrost stanu wody o 18 cm, obecnie wynosi 695 cm (stan alarmowy przekroczony o 225 cm). We Wronkach Warta wzrosła o 23 cm, jej stan wynosi 623 cm (stan alarmowy przekroczony o 203 cm). Niewielkie wzrosty odnotowano na Noteci w Białośliwiu oraz na rzecze Orla w Korzeńsku. Od niedzieli decyzją wojewody wielkopolskiego zmniejszony został zrzut wody ze zbiornika Jeziorsko z 270 do 250 metrów sześciennych na sekundę. W okresie największego spiętrzenia wody ze zbiornika wypływało 360 metrów sześciennych wody na sekundę.