- Następny przylot z Warszawy mamy zaplanowany tuż przed północą, a odlot w czwartek o 5.45. Dopiero wieczorem będziemy wiedzieli, czy te loty się odbędą - powiedziała Surma. Po porannej przerwie w ruchu lotniczym spowodowanej gęstą mgłą, część lotów na poznańskim lotnisku odbywa się z opóźnieniami. - Dopiero teraz przyleciał samolot ze Szczecina, który miał być ok. godziny 10. Teraz odlatuje samolot do Krakowa, który miał wylecieć po godzinie 10. Z opóźnieniem przyleciały samoloty z Londynu i Monachium, które rano wystartowały z Poznania później niż zwykle z powodu mgły - dodała. Surma poinformowała, że opóźnione będą też loty samolotów z Frankfurtu i z Monachium.