Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło w piątkowy wieczór (2 października) w autobusie MPK Poznań linii nr 321. - W miejscowości Koziegłowy do pojazdu wsiadł mężczyzna, który w pewnym momencie wyjął z plecaka maczetę i uniósł ją do góry. Przestraszeni pasażerowie zareagowali błyskawicznie, obezwładniając mężczyznę - powiedziała w rozmowie z Polsat News st. sierż. Marta Mróz z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. Sprawca zamieszania został zatrzymany przez przybyły na miejsce patrol policji. Od mężczyzny wyczuwalny był zapach alkoholu. Kiedy policjanci chcieli przebadać go alkotesterem, odmówił. Został przewieziony do izby wytrzeźwień. Policja poinformowała, że mężczyźnie nie zostaną przedstawione zarzuty. Nikogo nie zaatakował ani nie kierował pod niczyim adresem żadnych gróźb karalnych.