Jak poinformował płk Bogdan Sobczak, komendant placówki Straży Granicznej Poznań-Ławica, trwa ustalanie w jaki sposób mężczyzna dostał się na płytę lotniska. Został zauważony, gdy stał przy jednym z zaparkowanych na lotnisku samolotów. - Mężczyzna, który trzymał w ręku przedmiot przypominający broń został wezwany do jej odrzucenia. Gdy tego nie uczynił, funkcjonariusz straży granicznej oddał strzał ostrzegawczy. Wówczas mężczyzna odrzucił broń, został obezwładniony i przewieziony do pomieszczeń straży granicznej - powiedział płk Sobczak. Jak poinformowała Anna Galon Rzecznik Prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, okazało się, że była to atrapa broni CZ 75. W porcie lotniczym na krótki czas została zarządzona ewakuacja. - Przyloty i odloty zostały wstrzymane, a osoby zostały ewakuowane. W międzyczasie w toalecie w holu głównym znaleziono pozostawiony bagaż - zwitek pościeli - poinformowała Galon. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Sprawa zostanie skierowana do prokuratury.