Pożar w Sławkowie pod lupą służb. Szef MSWiA wydał polecenie
- Każdy pożar, każdy wybuch jest w tej chwili analizowany z punktu widzenia tego, czy mógł być to akt sabotażu - mówił wicepremier, minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, zapytany o pożar w Sławkowie. - Od rana poleciłem ABW, policji, żeby w sposób szczególny tą sprawą się zajęła - dodał.
Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji podczas konferencji prasowej w piątek został zapytany działania hybrydowe Rosji i Białorusi w kontekście pożaru zbiorników paliw w Sławkowie na Śląsku.
- Akcje sabotażu są absolutnym priorytetem dla ABW i policji. Przypomnę, dziesięć osób zostało aresztowanych w związku z tymi działaniami, począwszy od końca stycznia tego roku i przez cały czas działamy w tym kierunku, żeby starać się przechwycić różne informacje, zapobiegać, a jeśli dochodzi do zagrożenia - reagować - mówił.
Szef MSWiA wydał polecenia po pożarze w Sławkowie
- Każdy pożar, każdy wybuch jest w tej chwili analizowany z punktu widzenia tego, czy mógł być to akt sabotażu - zaznaczył minister.
Szef MSWiA przekazał, że wydał także polecenia w sprawie pożaru. - Od rana poleciłem ABW, policji, żeby w sposób szczególny tą sprawą się zajęła, bo wiemy, gdzie jest położony ten skład paliw, który się palił. Mam już pierwsze informacje od straży pożarnej, szczegółowe. Natomiast toczy się śledztwo i na pewno w każdej tego rodzaju sytuacji, inaczej niż kilka lat temu, trzeba brać pod uwagę ten fatalny rosyjski ślad - powiedział.
Pożar w Sławkowie. Ogień na terenie terminala przeładunkowego
Nad ranem w Sławkowie w woj. śląskim doszło do pożaru na terenie terminala przeładunkowego Linii Hutniczej Szerokotorowej. Informacje o pożarze przekazał w mediach społecznościowych burmistrz miasta Rafał Adamczyk.
Jak informował w trakcie akcji gaśniczej, "bezpośrednich zaleceń nie ma, ale dla bezpieczeństwa proszę ograniczyć otwarcie okien". Pożar został ugaszony przed godz. 8.
- O godz. 3:56 otrzymaliśmy zgłoszenie, że palą się zbiorniki, w których znajduje się paliwo. Łącznie w zbiornikach było ok. sześciu tys. litrów paliwa. Zagrożone były budynki socjalne i samochody ciężarowe. W działaniach brało udział ok. 70 strażaków i 19 samochodów. Spaleniu uległy zbiorniki i ciągniki siodłowe - mówił na antenie Polsat News st. bryg. mgr inż. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP.
Informacja Spółki PKP LHS: W rejonie pożaru wstrzymano prace manewrowe
Na stronie miasta pojawiła się informacja Spółki PKP LHS. "Do zdarzenia doszło w obszarze zaplecza technicznego na terenie dzierżawionym przez klienta od Spółki PKP LHS w obrębie stacji Sławków LHS. W wyniku pożaru spłonęły m.in. samochody ciężarowe, sprzęt przeładunkowy. Nie było osób poszkodowanych. Zdarzenie nie zagrażało zakładowej stacji paliw PKP LHS położonej w innej części stacji, oddalonej od miejsca pożaru" - podano.
"W rejonie pożaru wstrzymano prace manewrowe, a tory boczne zostały czasowo zamknięte. Ruch pociągów na stacji nie został wstrzymany" - dodano.
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
