Ogień pojawił się około 17:30 w jednym z pomieszczeń w trzykondygnacyjnym budynku przy ulicy Piłsudskiego. Płomienie objęły jeden z pokoi, gdzie akurat przebywała grupa pięciu młodych kobiet. Próbowały one rozwiązać szereg zagadek logicznych - tylko wtedy byłyby w stanie otworzyć drzwi i wydostać się z pomieszczenia. Gdy wybuchł pożar, były mniej więcej w połowie zadania. Z miejsca, gdzie wybuchł pożar udało się wydostać tylko jednemu mężczyźnie. To najprawdopodobniej pracownik pokoju zagadek. Jak informuje "Fakt", 25-latek prawdopodobnie próbował ratować nastolatki. Uległ on bardzo ciężkim poparzeniom, lekarze walczą o jego życie. Nie wiadomo dlaczego obsługa escape roomu nie zareagowała i natychmiast nie otworzyła drzwi od zewnątrz. Takie miejsca zazwyczaj mają podgląd tego, co dzieje się w pokojach zagadek. Według policji przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zaprószenie ognia z butli gazowej. To jednak będzie jeszcze wyjaśniane. Z dotychczasowych informacji wynika, że pożar wybuchł w pokoju obok. Pomieszczenie, w którym był escape room, nie spłonęło. Jak powiedział w romowie z TVN24 szef MSWiA Joachim Brudziński, ofiary to 15-letnie dziewczynki, które w escape roomie postanowiły uczcić urodziny jednej z nich. "Fakt", powołując się na swoje źródła, podaje, że jedna z dziewcząt była pełnoletnia, a cztery pozostałe miały po 15 lat. Kontrole od soboty W sobotę strażacy przeprowadzą kontrole w "escape roomach" - poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak. Do czasu wyjaśnienia przyczyn tragedii w Koszalinie strażacy zalecają wstrzymanie się od korzystania z takich obiektów. "Będziemy sprawdzać stan bezpieczeństwa przeciwpożarowego tych obiektów i przede wszystkim zasady ewakuacji. Natomiast do czasu wyjaśnienia tragedii, która miała miejsce dzisiaj w Koszalinie, Państwowa Straż Pożarna zaleca zaprzestanie z korzystania z tego typu obiektów" - powiedział w rozmowie z PAP rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak. Rzecznik przypomniał, że zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem za zapewnienie bezpiecznego użytkowania obiektu odpowiada jego zarządca lub właściciel. Niedziela będzie dniem żałoby w Koszalinie Piotr Jedliński, prezydent Koszalina powiedział na konferencji prasowej, że niedziela będzie dniem żałoby w Koszalinie. - Zapewniliśmy pomoc psychologiczną i psychiatryczną dla rodzin ofiar - dodał. "Proszę wszystkich, którzy organizują imprezy, o ich odwołanie" - zaapelował. Piątkowy koncert w Filharmonii Koszalińskiej został poprzedzony minutą ciszy. W niedzielę ulicami Koszalina nie przejdzie orszak Trzech Króli. Kondolencje od premiera Najgłębsze wyrazy współczucia dla rodzin wszystkich ofiar wielkiej tragedii w Koszalinie, gdzie życie straciło pięć młodych dziewcząt. Przyczyny tragedii muszą być całkowicie wyjaśnione. W tej chwili nasze myśli są z ich bliskimi - napisał w sobotę na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.