Ministerstwo Edukacji Narodowej rozpoczęło prekonsultacje zmian w podstawie programowej kształcenia ogólnego. Jak wytłumaczono na stronach resortu "celem zmian podstawy programowej jest ograniczenie obowiązkowego zakresu treści nauczania, co przy pozostawieniu aktualnego wymiaru godzin nauczania umożliwi nauczycielom i uczniom spokojniejszą i bardziej dogłębną realizację treści, czego skutkiem będzie bardziej efektywne kształcenie". Resort udostępnił dokumenty, w których zaznaczono treści proponowane do "wykreślenia" przez ekspertów. Media, m.in. Polska Agencja Prasowa zwróciły uwagę, że w pliku opisującym zmiany w historii dla liceów i techników z treści nauczania w zakresie podstawowym "wypadłby" punkt dotyczący genezy powstania wielkopolskiego 1918-1919 oraz jego znaczenia dla odrodzenia się państwa polskiego i obrony jego niepodległości w 1920 roku. Nadal omawiany byłby proces kształtowania się polskiej granicy z Niemcami, z uwzględnieniem powstania wielkopolskiego. Z kolei z programu rozszerzonego eksperci sugerowali wykreślenie punktu dotyczącego "sposobu upamiętnienia heroizmu Polaków na przykładzie m.in. Muzeum Wielkopolskiego 1918-1919", a jednocześnie pozostawienie "fenomenu powstania wielkopolskiego 1918-1919 i jego znaczenia dla przebiegu walk o granice i niepodległość Polski". Powstanie wielkopolskie zniknie z podstawy programowej? CKE tłumaczy Informacje o zmienionym programie wywołały fale poruszenia szczególnie wśród władz woj. wielkopolskiego. Marszałek województwa Marek Woźniak przekazał przez swoją rzeczniczkę, że wystosuje pismo do minister edukacji Barbary Nowackiej "w sprawie należytego miejsca dla wiedzy o powstaniu wielkopolskim 1918-1919 w podręcznikach historii". Z kolei dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Przemysław Terlecki wyraził nadzieję, że propozycja zmian to jedynie "wypadek przy pracy". Wyjaśnieniem wątpliwości co do obecności powstania wielkopolskiego w podstawie programowej zajęła się Centralna Komisja Egzaminacyjna. Na oficjalnym profilu Komisji w mediach społecznościowych wyjaśniono, że "powstanie nie zostało wykreślone z wymagań". Na dowód pokazano zrzut ekranu z pliku dostępnego na stronach ministerstwa. Faktycznie, punkt "charakteryzuje proces kształtowania się polskiej granicy z Niemcami z uwzględnieniem powstania wielkopolskiego, powstań śląskich i plebiscytów" widnieje w niezmienionej formie w wymaganiach dla poziomu podstawowego. "Wszystkie obecne zapisy to propozycje. Zespół ekspertów MEN rozważy wszystkie uwagi zgłaszane w prekonsultacjach" - stwierdzono. Zamieszanie ws. powstania wielkopolskiego. Różne interpretacje Z czego wynika więc zamieszanie w przekazach medialnych? Historia to jedyny przedmiot, do którego przypisane są dwa pliki dostępne na stronach ministerstwa - jeden dotyczy zmian w podstawie programowej z 2018 r., a drugi - z 2022 r. Wprowadzenie nowych wymagań wynikało z pojawienia się nowego przedmiotu - historia i teraźniejszość. CKE skupiło się na zmienionej podstawie z 2018 r. , z kolei media - na tej z 2022. Eksperci w uzasadnieniu zmian dla podstawy programowej dla historii uzasadniali, że "dokonywano uzgodnień zakresu i zapisów dla liceum ogólnokształcącego i technikum z 2018 i 2022 roku uwzględniwszy zasadę 'nieposzerzania' oraz różnicę w przewidzianej liczbie godzin w ramowym programie nauczania". Między programami występują jednak różnice. W zmienionej podstawie z 2022 r. nadal widnieje punkt o "fenomenie powstania" dla zakresu rozszerzonego. "Ze względu na planowaną w przyszłości kompleksową reformę programową proponowane obecnie zmiany polegają wyłącznie na ograniczeniu zakresu wymagań określonych w podstawie programowej z 2017 i 2018 r., tak aby od 1 września 2024 r. mogły objąć wszystkich uczniów począwszy od klasy IV szkoły podstawowej, aż do szkół ponadpodstawowych wszystkich typów (lo, tech., bs I i bs II) oraz nie skutkowały koniecznością wymiany podręczników szkolnych" - zapowiadało MEN, ogłaszając prekonsultacje. MEN uspokaja. "To jedynie materiały robocze" O to, która podstawa programowa z historii ma obowiązywać od 1 września, a także dlaczego występują różnice między propozycjami zapytaliśmy Biuro Prasowe Ministerstwa Edukacji Narodowej. W odpowiedzi przekazano, że "powstanie wielkopolskie nie zostało wykreślone w zamieszczonym na stronie wstępnym projekcie zmian w podstawie historii" i informacje na jego temat są w pkt XVI - "Walka o odrodzenie państwa polskiego po i wojnie światowej". Podkreślono jednocześnie, że projekt przekazany prekonsultacji jest materiałem roboczym - odpowiadają ze niego zespoły ekspertów, nie jest to dokument ministerstwa. "Prekonsultacje nie są procedurą obligatoryjną, chcieliśmy jednak maksymalnie uspołecznić proces zmian, by każdy zainteresowany mógł się wypowiedzieć" - przekazało Interii biuro prasowe. Zobacz też: Księża w obronie lekcji religii. Odpowiedzieli minister edukacji Kolejnym etapem mają być internetowe rozmowy przedstawicieli zespołów z osobami, które zgłoszą się poprzez formularz na stronie ministerstwa. "Potem znów eksperci pochylą się nad projektem zmian i przygotują swoją ostateczną wersję, na bazie której powstaną pierwsze dokumenty ministerialne, które będą miały charakter propozycji prawnych. Dopiero ten dokument zostanie poddany konsultacjom, tym razem już formalnym z punktu widzenia tworzenia prawa" - dodano. Wyjaśniono także jeszcze raz wątpliwości - od roku szkolnego 2022/2023, w związku z nowym przedmiotem - historia i teraźniejszość - zmianie ulegała również podstawa programowa historii, a zmieniona podstawa jest sukcesywnie wdrażana. "W konsekwencji, w bieżącym roku szkolnym i w kolejnych latach tj. do czasu wygaszenia wersji podstawy programowej z 2018 r., są jeszcze roczniki uczniów, które jeszcze uczą się historii wg. podstawy programowej z 2018 r. i roczniki, które uczą się historii wg zmienionej wersji podstawy, wdrażanej od roku szkolnego 2022/2023" - podsumowano w odpowiedzi biura prasowego MEN. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!