5 maja przypada Dzień Godności Osoby z Niepełnosprawnością Intelektualną; tego dnia w całej Europie obchodzony jest Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Na zorganizowanej z tej okazji konferencji minister zdrowia Konstanty Radziwiłł poinformował, że być może jeszcze w czwartek - a jeśli nie, to w najbliższych dniach - zarządzenie w tej sprawie podpisze premier Beata Szydło. "Rząd widzi bardzo wyraźnie nie tylko konieczność opieki i zajęcia się osobami niepełnosprawnymi, wsparcia ich w różnych sprawach które dotyczą ich godności, możliwości funkcjonowania w społeczeństwie, ale także, i to jest równie ważne, rząd dostrzega problemy osób, które opiekują się osobami niepełnosprawnymi" - powiedział Radziwiłł. Wyjaśniając celowość powołania międzyresortowego zespołu ds. osób z niepełnosprawnościami, minister wskazał, że "chodzi o to, by całościowo zaprogramować opiekę i solidarną akcję z osobami niepełnosprawnymi, a także z ich opiekunami - od momentu, kiedy do rodziny trafia informacja o niepełnosprawnym dziecku, jeszcze nienarodzonym, (...) poprzez pierwsze dni po urodzeniu dziecka, opiekę nad niemowlętami i małymi dziećmi (...) poprzez opiekę w okresie wzrastania i dorastania aż do opieki nad osobami starszymi". Minister podkreślał, że "elementarny nakaz solidarności międzyludzkiej zobowiązuje nas do myślenia nie tylko o osobach z niepełnosprawnościami, ale też do dostrzegania wysiłku i poświęcenia ich opiekunów". Poinformował, że w czwartek w resorcie odbędzie się spotkanie z udziałem dzieci z zespołem Downa i ich opiekunów. "Będziemy rozmawiać o ich potrzebach" - zapowiedział. Minister edukacji narodowej Anna Zalewska podkreślała, że miarą cywilizacyjną jest to, jaki obywatele danego społeczeństwa mają stosunek do osób niepełnosprawnych. "Rozumie to system edukacji, rozumie to rząd, dlatego szczególnie i międzyresortowo chce rozwiązywać problemy dzieci niepełnosprawnych, dorosłych niepełnosprawnych i ich opiekunów" - zapewniła. "Jesteśmy gotowi, żeby rzeczywiście być partnerem i znaleźć takie rozwiązania, które będą satysfakcjonować rodziców, a przede wszystkim będą służyć dzieciom" - podkreśliła Zalewska. Pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz zapewniał, że w "najbliższych pracach rządu sytuacja osób niepełnosprawnych będzie miała priorytet". Przypomniał, że program "Rodzina 500 plus" także uwzględnia specjalne potrzeby rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Celem Dnia Godności Osoby z Niepełnosprawnością Intelektualną, ustanowionego w 1999r. przez Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym (PSOUU), jest uświadomienie społeczeństwu różnorodności i pokazanie możliwości osób z tym rodzajem niepełnosprawności, a także zwrócenie uwagi na bariery - m.in. edukacyjne, zawodowe, komunikacyjne, prawne i kulturalne, które uniemożliwiają im prowadzenie normalnego życia. Protest niepełnosprawnych przed KPRM Przed kancelarią premiera protestowała w czwartek grupa osób niepełnosprawnych, ich rodziców i opiekunów. Domagali się prac nad nowym, sprawiedliwym systemem wsparcia osób z niepełnosprawnością, a opiekunowie dorosłych osób niesamodzielnych - wyższego świadczenia. Protestujący trzymali transparenty, m.in. z hasłami: "Domagamy się zrównania zasiłku pielęgnacyjnego z dodatkiem pielęgnacyjnym", "Wyrównanie szans, niezależne życie, asystent osobisty dla osoby niepełnosprawnej". "Nosze bolączki są od lat te same - to brak stałej rehabilitacji, słaby dostęp do niej i do środków medycznych, głodowe świadczenia, bo zasiłek pielęgnacyjny od 10 lat wynosi 153 zł. Renty socjalne osoby niepełnosprawnej to dziś na miesiąc 644 złote, co stanowi 84 proc. najniższej renty z ZUS, od niej jest jeszcze odprowadzany podatek" - wyliczała Iwona Hartwich, jedna z organizatorek protestu. Dodała, że postulaty środowiska, złożone w czwartek w petycji do premier Beaty Szydło, oparte są o Konwencję Praw Osób Niepełnosprawnych. "W niej jest wiele rozwiązań dobrych dla osób niepełnosprawnych, ale niestety u nas się tylko o tej konwencji mówi, a postanowień nie realizuje" - mówiła Hartwich. W petycji zawartych jest 21 postulatów, m.in. ujednolicenie systemu orzecznictwa o niepełnosprawności, wspieranie osób z niepełnosprawnością za pomocą środowisk lokalnych, utworzenie sieci niewielkich placówek, z których korzystać by mogli niepełnosprawni, opracowanie koszyka gwarantowanych świadczeń rehabilitacyjnych, zdrowotnych i opiekuńczych, uproszczony dostęp do lekarzy specjalistów. Wśród protestujących przed KPRM była również grupa opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych domagających się ustanowienia przez rząd jednakowego dla wszystkich opiekunów świadczenia pielęgnacyjnego. Jak mówili, nie zgadzają się na dzielenie opiekunów na lepszych i gorszych. Obecnie w zależności od wieku, w którym powstała niepełnosprawność podopiecznego, świadczenie dla opiekuna jest różne - opiekunowie dzieci otrzymują 1300 zł miesięcznie, a opiekunowie dorosłych - 520 zł. Do protestujących wyszli minister edukacji narodowej Anna Zalewska, minister zdrowia Konstanty Radziwiłł oraz pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz. Poinformował on, że premier powoła międzyresortowy zespół, w skład którego wejdą przedstawiciele kilku ministerstw, m.in. zdrowia, edukacji i rodziny, którzy zajmą się rozwiązywaniem problemów osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunów. "Jeżeli nie będą w nim brać udziału osoby, które wiedzą, jak jest w tym środowisku, jakie są jego problemy, znów nic z tego nie wyjdzie. A z roku na rok jest coraz gorzej" - mówił jeden z protestujących. "My także uważamy, że w ostatnich latach wydarzyło się dużo złych rzeczy, więc jeżeli pan to potwierdza, to się cieszymy. Zostanie powołany przez panią premier zespół, który wszystkim postulatami państwa się zajmie" - mówił Michałkiewicz. Zapewniał, że trzeba cierpliwości i czasu, a rząd obietnice realizuje. Jako przykład podał program 500 plus. "Na następne rzeczy, które zrealizujemy, państwo muszą chwilą poczekać" - dodał.