Według Ziobry, ewentualna komisja mogłaby natomiast zająć się szeroką działalnością mafii węglowej - powiedział Dawid Stachurski z wydziału informacji Ministerstwa Sprawiedliwości. - Zdaniem ministra Zbigniewa Ziobro, jeżeli miałaby powstać komisja śledcza, to zajęłaby się sprawą mafii węglowej. Sprawa Barbary Blidy mogłaby być jedynie jednym z licznych wątków prac komisji. Same okoliczności samobójstwa pani Blidy nie stanowiłyby zainteresowania komisji - podkreślił Stachurski. W sobotę wieczorem, Ziobro powiedział w TVN24, że jest za komisją śledczą, pod warunkiem, że "miałaby ujawniać bezczynność prokuratury i organów ścigania przez całe lata, kiedy m.in. rządziło SLD". Zaznaczył, że ewentualna komisja skupiłaby się na powiązaniach polityków z mafią węglową. - Jeżeli tak szeroka miałaby być, to tak. A jeżeli tylko tego wycinku dotycząca (okoliczności śmierci Blidy), to jest wtedy manipulacja i polityczna gra samobójstwem pani Barbary Blidy - zaznaczył. Sprawa komisji śledczej, która zajęłaby się wyjaśnieniem okoliczności samobójstwa Barbary Blidy, była również jednym z tematów rozmów polityków w niedzielnym programie Radia Zet "Siódmy dzień tygodnia". Zdaniem Jerzego Szmajdzińskiego (SLD) komisja śledcza w sprawie śmierci Barbary Blidy jest "niezbędna". - Mamy tyle oskarżeń, tyle insynuacji, tyle pomówień nieżyjącej już osoby, która się nie może bronić, a mamy jednocześnie oszczędne gospodarowanie prawdą. (...) Mówimy o okolicznościach tej sprawy, nie tylko o działaniu ABW, ale przede wszystkim o działaniu prokuratury, o naradach, o inspiracji (...) - powiedział w niedzielę w Radiu Zet Szmajdziński. Jak podkreślił Jana Rokita (PO), z ewentualnego powstania komisji śledczej, będzie pożytek, pod warunkiem, że zadziała ona "na serio". Zdaniem posła komisja mogłaby przyczynić się do stworzenia standardów w relacjach między mediami a policją i służbami specjalnymi. - Jeśli w efekcie powstanie komisja podobna do komisji bankowej, w której - z całym szacunkiem dla kolegów z PiS-u i z SLD - ale w której te dwie partie będą sobie dawać po mordzie, każdego dnia i tylko o to będzie chodzić, to jest kompletnie pozbawione sensu, a niestety wczorajsze wypowiedzi ministra Ziobry na przykład raczej skłaniają mnie do przekonania, że to jest niebezpieczeństwo, które grozi komisji śledczej - ocenił Rokita. Z kolei Marek Jurek (PR), podkreślił, że sprawą Blidy zajmuje się już komisja ds. służb specjalnych. - Ja myślę, że nad tragedią ludzkiej śmierci, szczególnie samobójczej, trzeba zachować więcej spokoju. (...) W tym momencie badanie całej technicznej strony przebiegu tych wypadków należy do komisji służb specjalnych i wydaje mi się, że ona akurat swoją pracę wykonała - dodał Jurek. - Komisje śledcze powinny powstawać do czasu, dopóki administracja nie zacznie działać zgodnie z konstytucją, tzn. na podstawie i w granicach prawa, i ta sprawa jest kolejnym dowodem, że brak jest dokumentacji w bardzo poważnej sprawie i tu jest główny kłopot. To widać i na tym materiale ABW, i to widać przy postępowaniu przed komisją ds. służb specjalnych (...). Wydaje się, że żeby wyjaśnić te wszystkie okoliczności, warto tę komisję po prostu powołać - stwierdził Waldemar Pawlak (PSL).