W swoim wystąpieniu Lech Kaczyński podkreślił, że członkowie rady reprezentują nauki prawne, ekonomiczne, społeczne czy związki zawodowe. - Reprezentujecie także praktykę, w szczególności jeśli chodzi o praktykę samorządową - dodał prezydent. Zwrócił uwagę, że członkowie rady mają istotny, wielki i głęboki dorobek życiowy i z tego dorobku prezydent "chce skorzystać". Przed radą - mówił L. Kaczyński - staną istotne zadania, a jej zaletą będzie to, że jej członkowie reprezentują różne przekonania. - Są osoby o przekonaniach zdecydowanie liberalnych, o przekonaniach bardziej etatystycznych, są osoby o poważnym doświadczeniu politycznym z okresu wolnej Polski. To czyni radę ponadpolityczną w tym stopniu, w którym jest to możliwe - zaznaczył prezydent. Jak mówił prezydent, odmienność spojrzeń, wynikająca z odmienności profesji i przekonań, jest "niezmiernie potrzebna" w myśleniu perspektywicznym. Prezydent podkreślił, że nikt nie odmówił członkostwa w radzie, co - powiedział - dowodzi tego, że w "polskich elitach świadomość konieczności pracy nad długą perspektywą jest silna i jest obecna". Podziękował za przyjęcie zaproszeń, bo to - według niego - dowód, że w Polsce da się zorganizować coś co nie ma "oczywistego kształtu politycznego". Jak ocenił, "jeżeli zajmujemy się najelementarniejszymi sprawami kraju, to polityka wkracza tu sama i na to żadnej rady nie ma, żadne zaklęcia tutaj nie pomogą". W skład rady wejdą m.in.: prof. Zyta Gilowska, prof. Witold Orłowski, prof. Michał Seweryński i prof. Stanisław Gomułka. Prezydent zaprosił do współpracy także prezydent PKPP "Lewiatan" Henrykę Bochniarz, prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza, prof. Stanisławę Golinowską. W radzie znajdą się też m.in. przewodniczący OPZZ Jan Guz, prof. Zdzisław Krasnodębski, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, prof. Jerzy Osiatyński, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek. Po uroczystości wręczenia aktów powołania członkom rady prezydent zainauguruje jej obrady, których zakończenie planowane jest na godz. 17. W spotkaniu uczestniczy także minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak.