W skład podkomisji weszli członkowie komisji kultury i środków przekazu oraz infrastruktury: Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO), Antoni Mężydło (PO), Urszula Augustyn ( ), Jan Ołdakowski (PiS), Elżbieta Kruk (PiS), Jan Racki ( ) i Grzegorz Napieralski ( ). Podkomisja rozpocznie pracę w przyszłym tygodniu; na następny czwartek zaplanowano spotkanie z przedstawicielami środowisk i instytucji zainteresowanych ustawą, w tym ekspertami i medioznawcami. Przygotowana przez PO nowelizacja ma zmienić sposób powoływania zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia oraz ograniczyć kompetencje . W opinii PO, nowe regulacje pozwolą odpolitycznić media publiczne; PiS odpowiada, że jest wręcz przeciwnie, a proponowane rozwiązania to powrót do Radiokomitetu. W czwartek minister spraw wewnętrznych Grzegorz Schetyna zapowiedział w radiowych "Sygnałach Dnia", że Platforma może się wycofać z jednego z najbardziej kontrowersyjnych przepisów ustawy, który pozwalałby ministrowi skarbu "z ważnych powodów" odwołać członków władz TVP i Polskiego Radia. - Ten zapis... jeżeli jest dyskusyjny i wywołuje tak wiele emocji, możemy się z niego wycofać - powiedział minister. - Dla nas najważniejsze jest odepchnąć polityków od mediów publicznych. Myślę, że uda nam się to zrobić, że wreszcie przyszedł ten czas - podkreślił Schetyna. Według projektu, aby zostać członkiem zarządu lub rady nadzorczej TVP lub Polskiego Radia trzeba wygrać konkurs, który zorganizuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w porozumieniu z ministrem skarbu. Tak wyłonionych kandydatów powoływałoby i odwoływało walne zgromadzenie akcjonariuszy, czyli w tym przypadku Minister Skarbu Państwa (do tej pory członków rad nadzorczych - bez możliwości odwołania przed końcem kadencji - powoływała KRRiT; członków zarządów - w ramach konkursu - rada nadzorcza). Minister mógłby też "z ważnych powodów" odwołać członka zarządu lub rady nadzorczej przed upływem kadencji. Projekt zwiększa też skład KRRiT - z pięciu do siedmiu członków: trzech powoływałby Sejm, a po dwóch Senat i prezydent. Nowela precyzuje też, że w przypadku odwołania lub śmierci członka KRRiT przed upływem kadencji jego następca powoływany jest "niezwłocznie". Zgodnie z projektem, do KRRiT wybierane mają być osoby "wyróżniające się wiedzą i doświadczeniem w zakresie środków społecznego przekazu" oraz posiadające co najmniej dwie rekomendacje wyższych uczelni, stowarzyszeń twórców lub ogólnokrajowych organizacji samorządu dziennikarskiego. Projekt noweli znacząco uszczupla kompetencje Krajowej Rady: przyznawanie koncesji, kontrolowanie nadawców (z wyjątkiem kontroli programowej), przyznawanie lub odbieranie statusu nadawcy społecznego ma bowiem należeć do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Krajowej Radzie pozostawiono jedynie sprawowanie kontroli programowej nad nadawcami.