W sobotę nad Polską przetoczyły się potężne burze z gradem, którym towarzyszył mocny wiatr i ulewny deszcz. Przed niebezpiecznymi warunkami pogodowymi ostrzegał IMGW wydając alerty, w tym trzeciego stopnia dla Małopolski. Potężne burze nad Polską. Setki interwencji strażaków Z kolei Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło alerty dla województwa pomorskiego, północnych powiatów kujawsko-pomorskiego, południowych świętokrzyskiego oraz całych województw śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego. Już kilka godzin później w sieci zaczęły pojawiać się filmy i zdjęcia, na których widać silne opady deszczu, nawałnice, wyładowania atmosferyczne czy ogromnych rozmiarów grad. O poważnych skutkach mówią również funkcjonariusze straży pożarnej w województwie podkarpackim, gdzie żywioł pozbawił tymczasowo dostępu do prądu niemal 80 tysięcy mieszkańców regionu. Jak poinformowała Anna Olko-Wilk z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie uszkodzeniu uległo 45 linii średniego napięcia, a także ponad 1300 stacji transformatorowych. Prognoza dla trzech milionów miejscowości, aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Powalone drzewa, podtopienia i dziesiątki ludzi bez prądu Strażacy interweniowali w woj. podkarpackim setki razy. Wezwania dotyczyły przede wszystkim wsparcia w wypompowywaniu wody, udrażnianiu przepustów oraz usuwaniu powalonych drzew i połamanych konarów z dróg i linii energetycznych. Podczas nawałnicy w powiecie dębickim zostały uszkodzone wszystkie cztery linie wysokiego napięcia. - Praktycznie cały powiat został pozbawiony prądu - relacjonowała wojewoda Leniart. Około godziny 19:30 bez prądu pozostawało wciąż 50,5 tysięcy gospodarstw. Służby energetyczne cały czas pracują. Z uwagi na szkody wyrządzone przez burzowy front wojewoda podkarpacka Ewa Leniart zwołała pilne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Do godz. 23 strażacy odnotowali 2772 zgłoszenia dotyczące usuwania skutków silnego wiatru oraz opadów deszczu - poinformowała w sobotę wieczorem na Twitterze Państwowa Straż Pożarna. Dodała, że najwięcej zdarzeń miało miejsce w województwie: małopolskim (1353), podkarpackim (846) i śląskim (132). Poważne skutki burz. W Dębicy ewakuacja pacjentów ze szpitala Jak informowaliśmy, żywioł najbardziej dał się we znaki m.in. w Dębicy w woj. podkarpackim. Po godz. 17:40 dyrektor szpitala powiatowego w tym mieście poprosił o pomoc w ewakuacji czwórki pacjentów z oddziału intensywnej terapii. - Pacjenci, w asyście lekarzy, zostali przekazani do zespołów transportu medycznego i przewiezieni do szpitali w Rudnej Małej, Strzyżowie, Sanoku i Strzyżowie - poinformował Jakub Dzik, dyrektor Wydziału Ratownictwa Medycznego i Powiadamiania Ratunkowego w Rzeszowie. Strażacy przywieźli do szpitala agregat prądotwórczy. Z uwagi na trudne warunki pogodowe poszkodowanych zostało pięć innych osób, które trafiły do szpitali na terenie województwa podkarpackiego. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!