Poszukiwania Grzegorza Borysa. Akcja na lądzie i w powietrzu
Od piątku trwają poszukiwania Grzegorza Borysa podejrzanego o zabójstwo sześcioletniego syna. Rzeczniczka prasowa KWP w Gdańsku kom. Karina Kamińska przekazała, że w poniedziałek ponownie ruszyły prace terenowe - funkcjonariusze przeszukują lasy okalające Trójmiasto. Ciało sześciolatka z Gdyni znaleziono w piątek w mieszkaniu, dzień później za 44-letnim żołnierzem wydano list gończy. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zdecydowała ponadto o przedstawieniu mężczyźnie zarzutu popełnienia zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Policja apeluje o pomoc, ale również o rozwagę i bezpieczeństwo w przypadku zauważenia poszukiwanego.

Poniedziałek to czwarty dzień poszukiwań 44-letniego Grzegorza Borysa. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo swojego sześcioletniego syna.
- O godzinie 9 ruszyły terenowe poszukiwania. Z uwagi na pracę funkcjonariuszy nie ujawniamy miejsca, gdzie są one przeprowadzana. To tereny leśne okalające Trójmiasto - powiedziała rzeczniczka prasowa KWP w Gdańsku kom. Karina Kamińska. Jak dodała, działania nie kończą się jedynie na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego - Grzegorz Borys poszukiwany jest w całej Polsce.
Zabójstwo sześciolatka w Gdyni. Grzegorz Borys wciąż poszukiwany
W rozmowie z polsatnews.pl kom. Kamińska zaznaczyła, że służby czekają na kolejne wsparcie. - Czekamy na śmigłowiec z Komendy Głównej Policji w Warszawie. Wcześniej w poszukiwania zaangażowany był wojskowy - przekazała rzeczniczka.
W obławie bierze udział blisko 1000 funkcjonariuszy. Są to policjanci, strażacy, Marynarka Wojenna i Żandarmeria Wojskowa, strażnicy leśni a także grupy poszukiwawcze. - W dyspozycji mamy grupy prewencyjne działające w konkretnych miejscach - przekazała polsatnews.pl.
Zaangażowano również psy tropiące, które w początkowej fazie poszukiwań doprowadziły służby do zbiornika wodnego w okolicy Obwodnicy Trójmiasta - tam ślad się urwał.
Prokuratura: Przedstawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem
Tymczasem jak podała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk, w poniedziałek z-ca Prokuratora Okręgowego w Gdańsku Wydziału ds. Wojskowych podjął decyzję o przejęciu do dalszego prowadzenia śledztwa Prokuratury Rejonowej w Gdyni dotyczącego zabójstwa sześcioletniego chłopca.
- Na podstawie dokonanych ustaleń wobec tego mężczyzny prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu zarzutu popełnienia zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Od soboty podejrzany poszukiwany jest listem gończym - przypomniała prokurator.
Wawryniuk zapewniła, że w sprawie trwają intensywne czynności poszukiwawcze oraz czynności zmierzające do zabezpieczenia dowodów celem wyjaśnienia wszelkich okoliczności zdarzeń.
Gdynia. Grzegorz Borys ścigany listem gończym
Ciało sześcioletniego chłopca z Gdyni znaleziono w piątek w mieszkaniu. Znajdowało się tam również ciało psa. Od samego początku służby zaznaczały, że do śmierci dziecka prawdopodobnie przyczyniły się osoby trzecie. Wstępne wyniki sekcji zwłok, które w niedzielę przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk, również o tym świadczą.
- Z ustaleń biegłego wynika, że przyczyną śmierci dziecka był wstrząs krwotoczny, współistniejący z niedotlenieniem mózgu, w wyniku masywnego krwotoku z uszkodzonych dużych naczyń krwionośnych w obrębie rozległej rany ciętej szyi - zaznaczyła.
Dobę po tym, jak Borys przepadł bez śladu, a służby rozpoczęły obławę, pojawiły się nagrania.
Na zapisie z kamery monitoringu, w posiadaniu którego ma być policja, widać, jak mężczyzna w piątek około godz. 7 rano biegnie w kierunku Źródła Marii znajdującego się na terenie kompleksu leśnego.
Niedługo później, bo w sobotę wieczorem, za Grzegorzem Borysem wydano list gończy. "Prokurator ds. Wojskowych Prokuratury Rejonowej w Gdyni, zarządził poszukiwania Grzegorza Borysa na podstawie listu gończego art. 148 par. 2 pkt 1 Kodeksu Karnego - zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem" - podała Pomorska Policja. Co więcej status 44-latka zmienił się z podejrzewanego na podejrzanego.
Zabójstwo sześciolatka. Grzegorz Borys na zdjęciach. Policja ostrzega
W niedzielę policja udostępniła nowe zdjęcia i nagrania, na których widać mężczyznę - jest to najbardziej aktualny wizerunek mężczyzny zabezpieczony przez służby.
Na opublikowanych materiałach Grzegorz Borys ubrany jest w ciemną kurtkę i spodnie. widać też, że Borys nosi czarne, przeciwsłoneczne okulary. Pod szyją nosi buffkę (tzw. komin) w kolorze khaki. Ma ze sobą również plecak.
Policja apeluje, aby nie przyjeżdżać do miejsca, gdzie prowadzone są poszukiwania, bo zakłóca to pracę służb. Nieoficjalne informacje wskazują, że przed ucieczką 44-letni żołnierz zabrał z mieszkania specjalistyczny sprzęt do survivalu i nóż, którym najprawdopodobniej dokonał zabrodni.
"W przypadku uzyskania informacji na temat miejsca pobytu mężczyzny prosimy o niezwłoczny kontakt z Komendą Miejską Policji w Gdyni 47 74 21 222 (oficer dyżurny jednostki) lub na numer alarmowy 112" - podała Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
Ponadto funkcjonariusze podkreślają, aby nie próbować samodzielnie ująć mężczyzny. Rzeczniczka prasowa KWP w Gdańsku kom. Karina Kamińska dodała, że kierowcy muszą się liczyć z policyjnymi kontrolami m.in. na Obwodnicy Trójmiasta. Nie ujawniła jednak miejsc w których takie kontrole będą prowadzone.
Źródło: Interia, Polsat News, PAP
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!