W regionie przeważa pomoc finansowa w formie zasiłku celowego w wysokości do 6 tys. zł. Za pośrednictwem ośrodków pomocy społecznej wypłacono je 404 rodzinom. Do końca tygodnia pieniądze ma otrzymać kolejnych 300. Łącznie nadodrzańskie gminy ubiegają się o ponad 5,2 mln zł. W Lubuskiem podczas obu kulminacji na Odrze nie doszło do przerwania wałów. Najbardziej uciążliwe były podtopienia wynikające z przesiąków i wysokiego stanu wód gruntowych. Dotknęły one 29 miejscowości w powiatach gorzowskim, słubickim, krośnieńskim, nowosolskim, zielonogórskim i wschowskim. Z pomocy państwa korzystają m.in. mieszkańcy gminy Sulechów (pow. zielonogórski). Z tego terenu zasiłki w wysokości do 6 tys. zł otrzymało 25 rodzin, a kolejnych 10 kwalifikuje się na pomoc remontową w wysokości do 20 tys. zł - poinformowała Ewa Tworowska-Chwalibóg ze starostwa w Zielonej Górze. Z danych wojewody wynika, że w regionie podtopionych zostało 450 budynków mieszkalnych, cztery użyteczności publicznej (szkoły, szpitale itp.) oraz 66 budynków gospodarczych, magazynowych i przemysłowych. Woda zalała także kilka odcinków lokalnych dróg (łącznie 44 km) i 14 innych obiektów budowlanych. Według raportu wojewody, katastrofą budowlaną nie jest zagrożony żaden z obiektów budowlanych, które zostały zalane bądź podtopione. Pod wodą znalazło się ogółem prawie 9 tys. ha, w tym prawie 7,5 ha terenów rolniczych położonych w dolinach Odry i Warty. Łączna wysokość strat spowodowanych przez żywioł ma zostać oszacowana do końca tego tygodnia. Odra nadal utrzymuje się w Lubuskiem powyżej stanów alarmowych (o ok. 50 cm), ale sukcesywnie opada. Podobnie zachowuje się Warta. Zgodnie z prognozami, do końca tygodnia Odra powinna zejść poniżej poziomu alarmowego. Obie rzeki nie stanowią zagrożenia dla ludzi i ich dobytku.