Informację o przyznaniu wsparcia przekazało w środę PAP biuro prasowe Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu. Jak podano, środki będą przeznaczone na "potrzeby dotyczące pomocy jednorazowej oraz adaptację i wyposażenie lokali mieszkalnych dla poszkodowanych".Z wnioskiem o wsparcie zwrócił się w marcu do szefa rządu wojewoda wielkopolski <a class="db-object" title="Zbigniew Hoffmann" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-zbigniew-hoffmann,gsbi,4097" data-id="4097" data-type="theme">Zbigniew Hoffmann</a>. Wnioskowana kwota wynika z szacunków przygotowanych przez poznański samorząd. Według wyliczeń miasta, wartość niezbędnej pomocy to 547,5 tys. zł; lokalny samorząd zadeklarował pokrycie 20 proc. tej sumy. Do katastrofy budowlanej doszło 4 marca; budynek częściowo się zawalił, najprawdopodobniej wskutek wybuchu gazu. W ruinach znaleziono ciała pięciu osób, 21 zostało rannych. Ponad 30 poszkodowanych osób trafiło do hotelu. Większość rodzin odebrała już klucze do nowych mieszkań. W sprawie zdarzenia trwa prokuratorskie śledztwo. Zarzut m.in. doprowadzenia do częściowego zawalenia się kamienicy usłyszał jeden z poszkodowanych w zdarzeniu mężczyzn. Wcześniej Tomasz J. miał zamordować swoją żonę i okaleczyć jej ciało. Mężczyzna został aresztowany. Grozi mu dożywocie.