- Na początku muszę zapoznać się z aktami obu spraw. Dostęp do dokumentów będę miała najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Potem konieczne jest przeważnie przesłuchanie osoby, której dotyczy postępowanie - powiedziała w piątek PAP rzecznik dyscyplinarny dla kuratorów dyscyplinarnych w pomorskim sądzie Lucyna Słomska. Efektem postępowania wyjaśniającego wobec kuratorów może być wszczęcie przeciwko nim postępowania dyscyplinarnego - jeśli zarzuty i zastrzeżenia wobec nich będą uzasadnione - lub umorzenie sprawy. Wnioski o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego dotyczą kuratorów zawodowych Zespołu Kuratorskiej Służby Sądowej przy Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe oraz przy Sądzie Rejonowym w Malborku. O wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec dwóch kuratorów sądowych dozorujących Marcina P. zwrócił się w ubiegłym tygodniu do rzecznika dyscyplinarnego dla kuratorów zawodowych prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku. Kuratorzy byli zatrudnieni w trakcie postępowania wykonawczego w jednej ze spraw skazanego Marcina P. mW październiku 2008 r. Sąd Rejonowy w Malborku skazał go na rok i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Była to kara za oszustwa przy systemie tzw. Multikas, które pośredniczyły w opłacaniu rachunków za energię elektryczną. Ponad 300 osób straciło wówczas łącznie 174 tys. zł. W trakcie śledztwa Marcin P. spędził trzy miesiące w areszcie. Sprawy Multikas były też rozpatrywane przez inne pomorskie sądy. Jak donosiła prasa, kurator miał potwierdzić, że Marcin P. wypłacił należne pieniądze pięciuset osobom, podczas gdy wypłacił je pięciu osobom. W połowie sierpnia Ministerstwo Sprawiedliwości złożyło do Prokuratora Okręgowego w Gdańsku zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez jednego z kuratorów sądowych, polegającego na podaniu niezgodnych z prawdą informacji na temat wykonania przez skazanego obowiązku naprawienia szkody, co stanowi poświadczenie przez funkcjonariusza publicznego nieprawdy.