"Tyle że wojna trwa już od lat" - kontynuuje autor. - "Kolejne jej odsłony to okrągłostołowa bezkarność komunistów, utrącenie lustracji, uwłaszczenie się kolaborantów na majątku narodowym, utrata banków i telekomunikacji, przejęcie rynku mediów, zarządzanie nastrojami społecznymi i przemysł pogardy, antypolska polityka historyczna, degeneracja wymiaru sprawiedliwości, uzależnienie energetyczne, demontaż armii, a ostatnio działanie seryjnego samobójcy". Pospieszalski twierdzi, że po ujawnieniu materiałów wybuchowych na wraku tupolewa, nie można już udawać: "Polacy, nic się nie stało". "Przyjęcie prawdy o Smoleńsku przez ogół Polaków, choć trudne, może oznaczać początek trzeźwienia" - pisze Pospieszalski, nie uściślając jednak, co rozumie przez "trzeźwienie".