W najbliższy czwartek Sejm uczci 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej oraz poległych podczas wojny parlamentarzystów. Tego dnia popołudniu w holu głównym Sejmu odbędzie się koncert Orkiestry Symfonicznej i Chóru Filharmonii Narodowej. Na uroczystości zaproszeni zostali m.in. prezydent Lech Kaczyński, premier Donald Tusk, rodziny parlamentarzystów, którzy zginęli w czasie wojny. Orkiestra pod batutą Antoniego Wita wykona "Requiem" Mozarta; partie solowe zaśpiewają polscy artyści: Marta Boberska, Anna Lubańska, Rafał Bartmiński i Mariusz Godlewski. Jeszcze w sierpniu lub na początku września posłowie będą głosować nad sprawozdaniem z działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 2008 r. Zgodnie z ustawą o rtv, gdyby sprawozdania odrzuciły Sejm, Senat i prezydent, wtedy kadencja Rady wygasa po dwóch tygodniach. Pod koniec lipca sprawozdanie KRRiT odrzucił Senat. Do tej pory nie zdarzyło się, by Krajowa Rada została rozwiązana na skutek odrzucenia jej sprawozdania przez trzy uprawnione do tego organy. W ubiegłym roku sprawozdanie KRRiT odrzucił Sejm i Senat, przyjął natomiast prezydent. W tegorocznym sprawozdaniu KRRiT informuje m.in., że w 2008 r. odbyła 42 posiedzenia, przyjęła ponad 600 uchwał, 13 stanowisk i komunikatów, nałożyła dziewięć kar finansowych dla nadawców, rozpatrzyła ponad tysiąc skarg i wystąpień oraz rozdzieliła ponad 730 mln. zł między TVP i Polskie Radio. W najbliższym czasie Sejm będzie musiał również rozstrzygnąć los zawetowanej w lipcu przez prezydenta nowej ustawy medialnej. Zdaniem L. Kaczyńskiego, ustawa nie rozwiązuje najważniejszych problemów, przed jakimi stoją media publiczne, za to stwarza nowe, poważniejsze zagrożenia. Prezydent uznał, że nowe prawo m.in. odbiera mediom publicznym niezależność finansową; nie do zaakceptowania był też fakt finansowania mediów z budżetu państwa, w sytuacji kryzysu i zwiększenia przez rząd deficytu budżetowego. Nowa ustawa medialna miała zmienić system finansowania mediów publicznych, likwidować abonament radiowo-telewizyjny, a w zamian wprowadzić finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa. O wysokości funduszy miał decydować każdego roku parlament, przyjmując ustawę budżetową. Do odrzucenia prezydenckiego weta w Sejmie potrzeba większości 3/5 głosów, co przy obecności wszystkich 460 posłów wynosi 276 głosów. Koalicja PO-PSL nie dysponuje taką większością (ma w sumie 238 posłów), do odrzucenia weta potrzebuje głosów lewicy, która nie zdecydowała jeszcze ostatecznie jak zagłosować w tej sprawie. Klub PO chce w najbliższym czasie zgłosić dwa projekty dotyczące zapłodnienia in vitro: jeden - bardziej konserwatywny - przygotował Jarosław Gowin, a bardziej liberalny - Małgorzata Kidawa-Błońska. Projekt Gowina zezwala m.in. na utworzenie tylko dwóch zarodków i wprowadza prawną ochronę embrionów ludzkich; zakłada, że in vitro jest możliwe tylko dla małżeństw. W projekcie Kidawy-Błońskiej dopuszczono tworzenie zarodków nadliczbowych, ich mrożenie i selekcję przed implantacją do organizmu kobiety. Zgodnie z jego założeniami, in vitro ma być dostępne także dla par żyjących w konkubinacie. Oba projekty - Kidawy-Błońskiej i Gowina - mają zostać złożone, jako klubowe. Zgłoszone są też inne projekty ws. in vitro: przygotowane przez obywatelski komitetu "Contra In vitro" oraz Bolesława Piechę (PiS) zakazują stosowania tej metody; projekt lewicy przewiduje refundację zabiegów in vitro. Rząd zapowiedział, że w trybie pilnym do Sejmu skierowana zostanie nowela ustawy offsetowej, tak by z wymogu offsetu były zwolnione dostawy uzbrojenia, sprzętu wojskowego, części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych dla żołnierzy polskich kontyngentów wojskowych. Nowela ma pozwolić szybciej kupić m.in. opancerzone samochody patrolowe i bezpilotowe środki rozpoznania. To pokłosie m.in. ostatnich wydarzeń w polskim kontyngencie w Afganistanie oraz wypowiedzi byłego dowódcy wojsk lądowych gen. Waldemara Skrzypczaka. Gen. Skrzypczak winą za niedostatek sprzętu potrzebnego na wojnie w Afganistanie obarczył ministerialną biurokrację. Do końca września rząd prześle do Sejmu projekt ustawy budżetowej na 2010 rok. Według zapowiedzi ministra finansów Jacek Rostowski deficyt budżetowy w przyszłym roku nie powinien być wyższy niż 27 mld zł. Zgodnie z konstytucją rząd przedkłada Sejmowi projekt budżetu na następny rok najpóźniej na trzy miesiące przed rozpoczęciem roku budżetowego. W czasie wakacyjnej przerwy gmach Sejmu został przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Przebudowie uległa m.in. sala plenarna, gdzie zamontowano specjalny podjazd i mównicę dla posłów na wózkach. Zamontowano także specjalną windę i podjazd przy budynku Starego Senatu, gdzie odbywają się posiedzenia komisji sejmowych. Renowację przeszła także elewacja zewnętrzna budynku.