Posłowie rekordziści. Ponad dwa miliony na zagraniczne loty
Paweł Kowal, Radosław Fogiel i Iwona Arent - to posłowie, którzy najczęściej od początku kadencji Sejmu wybierali się na zagraniczne wojaże. Przeloty polityków miały kosztować podatników 2 miliony 300 tys. złotych.

Zagraniczne loty posłów obecnej kadencji Sejmu znalazły się pod lupą "Super Expressu". Jak podano, na podium najczęściej wybierających się na zagraniczne podróże są: Paweł Kowal (PO), Radosław Fogiel (PiS) i Iwona Arent (PiS).
Zagraniczne podróże posłów. Lider 83 dni poza krajem
Według informacji "Super Expressu" najwięcej dni od początku tej kadencji Sejmu na zagranicznych podróżach - 83 - spędził Paweł Kowal. Łącznie 26 podróży kosztowały 171 902 zł. Poseł m.in. 10 dni był w dalekiej Azji, 7 dni spędził też w Seulu i na kolejnym wyjeździe do New Delhi.
Drugie miejsce w zestawieniu należy do polityka PiS Radosława Fogla, który 65 dni spędzi poza granicami kraju. Wyjechał m.in. trzy razy do USA.
"To właśnie wyjazdy wspomnianych parlamentarzystów kosztowały też Kancelarię Sejmu najwięcej" - podaje SE. Łącznie 17 podróży Fogla kosztowało 104 549 zł.
Podium zamyka posłanka PiS Iwona Arent. 11 podróży w tym m.in. do Zjednoczonych Emiratów Arabskich kosztowały 76 244 zł.
"Łącznie posłowie odbyli 360 zagranicznych podróży. Zdecydowaną większość do krajów europejskich" - wskazuje SE.
Setki "darmowych" lotów posłów
W połowie marca "SE" ujawnił listę posłów, którzy najchętniej korzystali z darmowych przelotów. W raporcie brano wtedy pod uwagę, że od początki kadencji Sejmu do stycznia, odbyło się 31 posiedzeń. To mogłoby wskazywać, że posłowie wykorzystali maksymalnie z 62 przelotów. Było jednak inaczej.
W tym okresie liczba lotów 24 posłów przekroczyła trzycyfrowy wynik. Wśród nich pierwsze miejsce zajął poseł KO Robert Dowhan. Na jego podróże podatnicy ponieśli koszt ponad 120 tys. zł.