Posłowie uznali, że projekt PiS powinien jednak zostać rozpatrzony. - Czasami zmieniamy zdanie, ale to chyba dobrze. Premier jest szefem partii i nie ma nic dziwnego w tym, że w takich kwestiach słuchamy pana premiera - mówił szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz. Premier powiedział, a posłowie PO wykonali. A jeszcze niedawno nie zostawiali suchej nitki na dokumencie. Przywoływali m.in. opinię rządu Donalda Tuska, w której można przeczytać, że projekt należy odrzucić choćby dlatego, iż nakłada na obywateli zbędny obowiązek zdobywania pozwolenia na broń w związku na przykład z chęcią przewiezienia takiego noża. Dziś rządowa analiza nie miała żadnego znaczenia, podobnie jak krytyczna ekspertyza Sądu Najwyższego.