"W Platformie nie ma klimatu do wysiadywania po kościołach. Teraz musimy się skupić na reformach, a nie na modlitwach" - mówi "Newsweekowi" jeden z posłów, proszący o niepodawanie jego nazwiska. Rozmodlenie w Platformie minęło wraz z wyborczym sukcesem antyklerykalnego Ruchu Palikota. Oliwy do ognia dolał premier, gdy zadeklarował, że PO nie będzie klękać przed biskupami. - Potraktowaliśmy to dosłownie."No i jak jechać na rekolekcje, gdy rząd chce likwidacji Funduszu Kościelnego i zmian w finansowaniu lekcji religii" - tłumaczy jeden z rozmówców "Newsweeka". Dotychczas spotkania rekolekcyjne dla polityków PO organizował poseł Ireneusz Raś. Nadawał się do tego m.in. ze względu na rodzinne koneksje z prałatem Dariuszem Rasiem, osobistym sekretarzem metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza.