Propozycja przewiduje wprowadzenie opłaty drogowej, wnoszonej przez producentów i importerów paliw. Ma ona wynosić 20 groszy od litra benzyny i oleju napędowego oraz prawie 37 groszy za kilogram gazu. Z dokumentów opublikowanych przez Kukiz'15 wynika, że najpierw posłowie PiS Jerzy Wilk i Beata Mateusiak-Pielucha poinformowali marszałka Sejmu o wycofaniu swojego poparcia dla projektu wprowadzającego opłatę drogową. Jednak w kolejnych pismach oboje posłów powiadomiło marszałka Marka Kuchcińskiego, że jednak wyrażają poparcie dla propozycji zgłoszonej przez posłów PiS. Głosowanie nad wnioskami opozycji o odrzucenie propozycji jest zaplanowane pod koniec trwającego w Sejmie bloku głosowań. W środę po południu Mateusiak-Pielucha powiedziała PAP jednak, że nie wycofuje swojego poparcia dla projektu. "Mieliśmy rozmowę na klubie, przekonano nas argumentami" - powiedziała posłanka PiS. Jak dodała, nie znała szczegółów tego projektu. "Ale później wyjaśniono nam o co w nim chodzi, dlatego popieramy ten projekt" - dodała Mateusiak-Pielucha.