Najseksowniejsza parlamentarzystka zmieniła fryzurę! Wprost oczu nie można od niej oderwać, czytamy w "Super Expressie". Joannę Muchę "SE" przyłapał w jej rodzinnym Lublinie na zakupach. Podglądał, jak z wielkim znawstwem (i z niezwykłą gracją) wybierała kwiaty do swojego biura poselskiego. Reporter gazety w pierwszym odruchu nie rozpoznał w seksownej brunetce najpiękniejszej posłanki Rzeczpospolitej zamiast długich kasztanowych włosów, miała bowiem krótką fryzurkę. - Na ciągłe układanie i poprawianie fryzury brakowało mi po prostu czasu - tłumaczy "SE" przyczyny swej metamorfozy parlamentarzystka. Nowe uczesanie dodało jej jeszcze seksapilu. Na szpilkach i w obcisłej kusej spódniczce wyglądała naprawdę zjawiskowo. Tak też na pewno będzie prezentować się dziś w Sejmie. Panowie posłowie - warto wpaść dziś na Wiejską choćby po to, by zobaczyć Muchę - radzi "Super Express".