Posłanka Razem wyrzucona z partii. Skomentowała decyzję zarządu
Zarząd Krajowy Razem zdecydował jednogłośnie o skreśleniu Pauliny Matysiak z listy członkiń Razem - poinformowali przedstawiciele partii w medialnym oświadczeniu. Jak czytamy w komunikacie, Matysiak miała nie stosować się do decyzji partyjnych i nie uzgadniać swoich działań z zarządem. Paulina Matysiak zareagowała na decyzję partii i poinformowała, że będzie działać w Sejmie jako posłanka niezrzeszona.

We wpisie w mediach społecznościowych partia Razem poinformowała, że dalsza polityczna współpraca z posłanką Pauliną Matysiak "jest niemożliwa". Jak dodano, "liczne próby włączenia jej w prace Razem i koła poselskiego okazały się nieskuteczne".
Paulina Matysiak wyrzucona z Razem. Partia ujawnia przyczyny
Z oświadczenia opublikowanego w środę popołudniu dowiadujemy się, że była już członkini Razem podejmowała decyzje niezgodne ze strategią i wartościami szerzonymi przez partię.
"W Razem umówiliśmy się jednak na budowę alternatywy dla PO-PiSu. W wielu przypadkach działania Pauliny Matysiak nie uwzględniały tej strategii i stojących za nią wartości Razem" - tłumaczą przedstawiciele lewicowego ugrupowania.
Partia podziękowała posłance za wieloletnią współpracę i wyraziła gotowość do wspólnych działań w Sejmie w kwestiach ważnych dla rozwoju Polski. Szefostwo partii podkreśliło jednak, że nie pozwoli na to, aby partia zapisała się w "szkodliwym dla Polski obozie" politycznym.
"Rok temu grupa polityczek próbowała swoimi indywidualnymi decyzjami zapisać Razem do bloku Tuska. Nie pozwoliliśmy na to. Razem nie zapisze się też do drugiego z tych szkodliwych dla Polski obozów" - czytamy we wpisie.
Krótko po opublikowaniu przez Razem decyzji zarządu, Paulina Matysiak usunęła ze swoich profili w mediach społecznościowych partyjne oznaczenia.
Była posłanka Razem reaguje na decyzję partii. Paulina Matysiak zamieściła wpis
Paulina Matysiak zdecydowała się odpowiedzieć na ruch partii Razem na swoim profilu w mediach społecznościowych. Polityczka poinformowała, że od tej pory będzie kontynuowała swoją pracę jako posłanka niezrzeszona.
"Moja praca związana z walką z wykluczeniem transportowym, bezpieczeństwem ruchu drogowego, dużymi i rozwojowymi inwestycjami takimi jak CPK, wspieraniem strony pracowniczej wciąż trwa. W tym zakresie nic się zmienia. Będę swoją pracę kontynuować jako posłanka niezrzeszona (z Kutna mnie nie wyrzucą)" - napisała Matysiak.
Była członkini Partii Razem stwierdziła, że dziś Polska potrzebuje lewicy otwartej na różne punkty widzenia, a "nie takiej, która jest sekciarska".
Na końcu wpisu Matysiak podziękowała za słowa wsparcia ze strony wyborców, jakie płyną do niej w dniu odwołania z partii Razem.
Konflikt w partii Razem. Posłance wytoczono postępowanie dyscyplinarne
Relacja między Pauliną Matysiak a pozostałymi członkami partii Adriana Zandberga już od dłuższego czasu była napięta. W zeszłym roku Razem prowadziło wobec niej postępowanie dyscyplinarne po tym, jak wraz z posłem PiS Marcinem Horałą zainicjowała ona ruch społeczny "Tak dla rozwoju".
Miał on wspierać inwestycje w polską armię, elektrownie jądrowe i Centralny Port Komunikacyjny.
"Założenie stowarzyszenia z panem Horałą to prywatna inicjatywa Pauliny Matysiak, podjęta wbrew woli władz Razem. Partia Razem odcina się od tego przedsięwzięcia" - pisali wówczas przedstawiciele Razem.












